Bank centralny uznał, że gospodarka Niemiec wypadła lepiej w I kwartale dzięki niespodziewanemu ożywieniu w przemyśle i budownictwie, ale nadal nie ma oznak zdecydowanego ożywienia. Bank przewidywał od dawna kolejny spadek kwartalny, ale nieoczekiwanie lepsze dane liczbowe na koniec kwartału wywołały nadzieje, że najgorsze już minęło po ponad roku zastoju lub malejącego produktu krajowego.
„Nie ma w dalszym ciągu dowodów zrównoważonej poprawy niemieckiej gospodarki. Popyt na wyroby przemysłowe w Niemczech i zagranicą jest mały i stale maleje” - stwierdził bank. Wysokie stopy i niepewność w gospodarce hamują nadal inwestycje, gospodarstwa domowe wahają się z wydawaniem pieniędzy, a budownictwo mieszkaniowe jeszcze nie ruszyło. „Nie jest więc jasne, że zwiększenie produkcji gospodarczej będzie trwać w II kwartale” - uznał Bundesbank.