Szczegółowe informacje na temat przyszłego bonu senioralnego przedstawiła Marzena Okły-Drewnowicz, ministra ds. polityki senioralnej. Bon senioralny będzie przysługiwał osobom 75+. Jego maksymalna wysokość wyniesie 2150 zł (jest to połowa płacy minimalnej, kwota będzie się zmieniała wraz z płacą minimalną). Pieniądze będą przeznaczone na pomoc najstarszym w miejscu zamieszkania. Tak, żeby kierowanie do placówek całodobowych było ostatecznością.
Minister poinformowała, że kwota może być niższa w zależności od tego, ile godzin usługi wsparcia dana osoba będzie potrzebowała. – Mówimy o wsparciu w zaspokojeniu podstawowych potrzeb życiowych, uzyskaniu dostępu do świadczeń zdrowotnych, pomocy w podstawowych czynnościach higieniczno-pielęgnacyjnych, czy też zapewnieniu kontaktów z otoczeniem – powiedziała.
Czytaj więcej
Rząd Donalda Tuska według deklaracji zamierza poprawić sytuację osób starszych w Polsce, czego dowodem jest utworzenie nowego ministerstwa do spraw polityki senioralnej oraz wprowadzenie tzw. bonu senioralnego. Czym jest i kto z niego skorzysta?
Bon senioralny zadebiutuje w 2025 roku?
Najprawdopodobniej bon zostanie wprowadzony w przyszłym roku. W najbliższym czasie projekt ustawy zostanie upubliczniony i przekazany do konsultacji społecznych.
Ministra tłumaczyła, iż z pomocy skorzystać będą mogły osoby, które skończyły 75 lat i których dochód nie przekracza 5000 zł brutto. Dodatkowo będą miały do niego prawo osoby, których dzieci (lub bliscy mający obowiązek alimentacyjny) zarabiają do 2 wysokości płacy minimalnej w przypadku gospodarstwa jednoosobowego i 3 wysokości – w przypadku rodzin składających się z dwóch lub więcej osób. – To jest pomoc dla osób starszych, ale dla tych, których dorosłe dzieci pracują. Tak, by nie musiały rezygnować z pracy – mówiła.