Bank Światowy uważa, że Stany Zjednoczone, strefa euro i Chiny – trzy najbardziej istotne części świata, które mają wpływ na globalny wzrost gospodarczy – „przechodzą okres wyraźnej słabości”, spowolnienie, które pogłębia problemy, z jakimi borykają się biedniejsze kraje.
Bank Światowy obniżył prognozę globalnego wzrostu na lata 2023-2024 o odpowiednio 1,3 i 0,3 pkt proc. do 1,7 proc. w tym roku i 2,7 proc. w 2024 r. - podano w raporcie "Global Economic Prospects. January 2023".
Czytaj więcej
Wejście do strefy euro nie wymaga całkowitej konwergencji gospodarczej. Ta może się dokonywać już po przyjęciu wspólnej waluty – przekonuje Paolo Gentiloni, komisarz UE ds. gospodarczych.
"Nasze najnowsze prognozy wskazują na gwałtowne i długotrwałe spowolnienie, z globalnym wzrostem do 1,7 proc. w 2023 roku z 3 proc. (oczekiwanych) 6 miesięcy temu. Pogorszenie to ma szeroki zasięg: praktycznie we wszystkich regionach świata wzrost dochodu na osobę będzie wolniejszy niż w ciągu dekady przed COVID-19. Pogorszenie globalnego dobrobytu będzie się prawdopodobnie utrzymywać: do końca 2024 r. poziom PKB w krajach o rynkach wschodzących i rozwijających się (EMDEs) będzie o około 6 procent poniżej poziomu oczekiwanego w przeddzień pandemii. Ponadto mediany dochodów ulegają znacznej erozji przez inflację, deprecjację walut i niedoinwestowanie" - napisano w raporcie.
Czytaj więcej
Francuski koncern luksusowy Hermes otwiera nowy, duży sklep w chińskim mieście Nanjing. To sygnał, że branża dóbr luksusowych widzi koniec covidowej recesji i liczy na powrót chińskich klientów po trzech latach ostrych ograniczeń.