Reklama
Rozwiń

Topnieje rosyjski import

Rosyjski import z Zachodu zmniejszył się o ponad 20 proc. rok do roku. To efekt słabego rubla i kryzysu gospodarki.

Publikacja: 14.04.2016 19:27

Rosyjska Służba Celna podała wyniki importu z tzw. dalekiej zagranicy za I kw. Spadł on o 14,2 proc. rok do roku do 32,2 mld dol.. Najwięcej zmniejszyły się rosyjskie zakupy w Turcji (o 60 proc.), USA (o 50 proc.) i Unii - o 20 proc. (dane za dwa miesiące). Tak że udział wspólnoty w rosyjskim imporcie spadł o 46 proc. do 43 proc.

W pierwszych dwóch miesiącach obroty rosyjskie z daleką zagranicą spadły o 30 proc.; najwięcej z Unią - o 33 proc. A wśród unijnych krajów z Włochami - o 58 proc, Estonią - 53 proc., Portugalią 50 proc., Hiszpanią - 46 proc.

Największy spadek był w towarach żywnościowych objętych rosyjskim embargiem; ale też znacznie spadł import odzieży, obuwia czy tkanin; zwiększyły się natomiast zakupy zagranicznych maszyn, chemii czy leków.

Jako przyczynę takich wyników importu rosyjscy celnicy podali dewaluację rubla, spadek dochodów ludności, czyli niska siła nabywcza rosyjskich konsumentów. Aleksiej Diewiatow z banku Urabsib zauważa w komentarzu dla agencji Prime, że niższy import nie świadczy, że nastąpiło zastąpienie importu produkcją rodzimą, na czym bardzo zależy władzom w Moskwie.

Zastąpienie importu na razie objęło kilka dziedzin jak żywność czy petrochemia. Efekt będzie widoczny za kilka lat. Na razie nasz przemysł w jakieś 50 proc. zależy od importu; spadek zakupów oznacza więc, że firmy nie mogą kupować potrzebne urządzenia czy materiały więc ograniczają produkcję.

Zyskują kraje mające minimalny udział w handlu z Rosją. Np. obroty z Kubą wzrosły o 1000 proc.

Gospodarka
Czy grozi nam powódź? Na razie nie, ale sytuacja może się zmienić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Gospodarka
Czy USA nadal są gwarantem globalnej stabilności?
Gospodarka
Unia chce pokonać Rosję w Ukrainie. Oto w jaki sposób
Gospodarka
Jak Putin „zbombardował” 14 procent rosyjskiej gospodarki. Liczby porażają
Gospodarka
Autor bestsellera „Kaput”: Polska jest coraz ważniejsza