Wiedzą jednak doskonale, że jeśli ostatecznie wypracują porozumienie, to musi ono zostać zaakceptowane przez wszystkie kraje i że po jego podpisaniu żaden zapis już nie będzie mógł ulec zmianie. Ale i mają świadomość innej wielkiej odpowiedzialności.
Bo ekonomiści wyliczyli, że umowa da obu stronom korzyści w postaci zwiększonego PKB – wysokości 180 mld dol. rocznie. Przy tym dla UE (100 mld euro) mają być większe, bo Amerykanie są znacznie bardziej spragnieni europejskich produktów niż Europejczycy amerykańskich. Tych pieniędzy i UE, i USA bardzo potrzebują.