Georgiewa powiedziała, że globalna gospodarka wyraźnie odbiła, ale pandemia ogranicza jej odbudowę – informuje Reuters. Jako główną przeszkodę wskazała różnicę w tempie szczepień między krajami. Ujawniła, że publikowany w przyszłym tygodniu raport World Economic Outlook pokaże, że gospodarki rozwinięte wrócą do poziomu sprzed pandemii w 2022 roku. Większość wschodzących i rozwijających się krajów potrzebuje na to jednak „dużo więcej lat”.
MFW w lipcu przewidywał w lipcu solidne globalne odbicie o 6 proc., co oznaczałoby bardzo mocne odbicie w porównaniu z 3,2 proc. spadkiem wzrostu gospodarczego w roku pandemicznym 2020. Jednak teraz prognostycy MFW są nieco mniej optymistyczni po gwałtownych wzrostach zachorowań spowodowanych mutacją delta, które miały miejsce w lecie w wielu częściach świata oraz silniejszej niż oczekiwano inflacji, zaostrzonej przez problemy z globalnymi łańcuchami dostaw.
Szefowa MFW podkreśliła też, że istnieje niebezpieczeństwo, że wyższa niż oczekiwano inflacja może spowodować, że banki centralne podniosą stopy procentowe i jeszcze bardziej spowolnią wzrost. Rosnące ceny żywności są szczególnym problemem, powiedziała, ponieważ światowe ceny wzrosły o 30 proc. w ciągu ostatniego roku, podczas gdy wyższe ceny energii wywierają również presję na rodziny i ich domowe budżety.
„Stany Zjednoczone i Chiny pozostają kluczowymi motorami wzrostu, nawet jeśli ich tempo teraz zwalnia” - powiedziała Georgiewa, dodając, że kilka innych rozwiniętych i wschodzących gospodarek również nabiera tempa, wskazując m.in. na Włochy i inne kraje europejskie.
Według szefowej MFW nadal możliwe jest osiągnięcie celów wyznaczonych przez MFW i inne globalne instytucje, aby do końca tego roku zaszczepić co najmniej 40 proc. ludzi w każdym kraju, a w pierwszej połowie 2022 r. osiągnąć 70-procentową wyszczepialność.