Reklama
Rozwiń

Putin da pieniądze Łukaszence, ale pięć razy mniej

Rosja zapewni Białorusi nowy zastrzyk walutowy. Kreml nie spełni jednak próśb białoruskiego reżimu.

Publikacja: 10.09.2021 14:18

Putin da pieniądze Łukaszence, ale mniej

Putin da pieniądze Łukaszence, ale mniej

Foto: AFP

- Wielkość kredytów od września tego roku do końca 2022 roku wyniesie około 620- 630 mln dolarów - powiedział prezydent Rosji na konferencji prasowej, po spotkaniu z białoruskim dyktatorem. Przyznał, że nie pamięta dokładnej kwoty pomocy dla Białorusi.

Pieniądze z Kremla są pięciokrotnie mniejsze niż oczekiwania delegacji białoruska, która według źródeł gazety RBK, chciała negocjować kredyt na około 3 mld dolarów.

Samozwańczy prezydent Białorusi miał, według samego siebie, prosić Putina nie o nowe pieniądze, ale o wykorzystanie pozostałości kredytu udzielonego na budowę elektrowni atomowej pod Ostrowcem (budowę sfinansował rosyjski Rosatom kwotą blisko 10 mld dol.; Białorusini muszą to zwrócić w ciągu 20 lat). Putin dał jednoznacznie do zrozumienia, że tym co interesuje Kreml jest szybka integracja Rosji i Białorusi, czyli wchłonięcie reżimowej republiki. Podczas piątej od początku roku wizyty Łukaszenki w Rosji uzgodniono 28 programów połączenia obu państw.

Dotyczą głównie gospodarki. „Programy mają na celu ujednolicenie ustawodawstwa Rosji i Białorusi w różnych dziedzinach gospodarki, wyrównanie warunków działania podmiotów gospodarczych obu krajów, budowanie wspólnych rynków finansowych i energetycznych, przestrzeni transportowej oraz kształtowanie i funkcjonowanie wspólnego przemysłu i rolnictwa” – wyliczył rosyjski prezydent.

Integracja zakłada prowadzenie wspólnej polityki pieniężnej, stworzenie jednolitego obszaru płatniczego (z rosyjskim rublem jako jedyną walutą - nie ma tu jednak zgody Białorusi), a także jednolitego rynku ropy naftowej, produktów naftowych i energii elektrycznej. Czyli de facto przejście Białorusi na ceny ropy i gazu jakie płacą krajowi odbiorcy w Rosji.

Osiągnięto też porozumienie w sprawie stałej ceny gazu: w 2022 r. pozostanie ona dla Białorusi na poziomie 128,5 dol. za tysiąc metrów sześciennych, powiedział Putin. Jest to dwa razy mniej niż wynosi średnia cena Gazpromu dla odbiorców z kontraktami długoterminowymi.

Wciąż nie ma zgody, co do integracji politycznej. Białoruski reżim chce jak najdłużej trwać przy władzy.

„Musimy najpierw stworzyć fundament ekonomiczny, aby iść naprzód, w tym na ścieżce politycznej” – powiedział Putin po spotkaniu.

Gospodarka
Czy grozi nam powódź? Na razie nie, ale sytuacja może się zmienić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Gospodarka
Czy USA nadal są gwarantem globalnej stabilności?
Gospodarka
Unia chce pokonać Rosję w Ukrainie. Oto w jaki sposób
Gospodarka
Jak Putin „zbombardował” 14 procent rosyjskiej gospodarki. Liczby porażają
Gospodarka
Autor bestsellera „Kaput”: Polska jest coraz ważniejsza