Rozpoczęły się prokuratorskie kontrole w rosyjskich sklepach. Powodem jest utrzymujący się wysoki wzrost cen. Np. w Riazaniu między 13 a 19 stycznia ceny wzrosły na wszystkie produkty żywnościowe. M.in. cebula podrożała o 12 proc., mąka o 6,3 proc., jabłka, ryby, makarony o 5 proc.
- W celu wykrycie przypadków nieuzasadnionego wzrostu cen na produkcję rolną i żywność przetworzoną, prokuratura zorganizowała kompleksowe kontrole zgodności podwyżek z prawem - cytuje komunikat prokuratorski agencja Prime.
W kontrolach biorą udział nie tylko przedstawiciele organów ścigania, ale i lokalnych władz, służby antymonopolowej oraz inspekcji handlowych. W Moskwie, Jarosławiu, Riazaniu, Samarze i innych miastach rosyjskich regionów kontrolerzy weszli do największych sieci handlowych.
Zgodnie z prawem władze mogą na trzy miesiące wprowadzić zakaz podwyżek i regulować ceny w wypadku, gdy skoczą one o co najmniej 30 proc. w ciągu miesiąca. Wystąpił już o to do premiera gubernator graniczącego z Polską Kaliningradu.
Co najbardziej drożeje? Statystyki podają, że kapusta (do 70 proc. w grudniu), kasza gryczana (33-58 proc.), cukier (31 proc.), jajka (30-50 proc.), herbata (40 proc.).