Reklama

Spółki średniej wielkości atrakcyjnie wyceniane

Wprawdzie wycena mWIG40 po ostatnich spadkach może skłaniać do zakupów, ale tylko nieliczne firmy będą zyskiwały.

Publikacja: 26.03.2018 21:00

Spółki średniej wielkości atrakcyjnie wyceniane

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek

Ostatnio słabością na GPW rażą nie tylko największe spółki – WIG20 spadł od szczytu z 23 stycznia o prawie 15 proc., ale także średnie – mWIG40 w tym samym czasie stracił niemal 10 proc. Z kolei sWIG80, który był najsłabszym indeksem w 2017 r. (najmocniejszy był WIG20), stracił tylko 5 proc.

Ostatnie spadki nie są jednak domeną polskiego rynku. Amerykański S&P 500 stracił w omawianym okresie prawie 9 proc., DAX pogłębił trwającą korektę i jest już 11 proc. na minusie. To głównie efekt wojny handlowej Donalda Trumpa.

Ryzyko ograniczenia globalnej wymiany handlowej w wyniku nakładania ceł wywołało zmniejszenie apetytu na ryzyko. – W mocniejszym stopniu dotknie to gospodarek krajów rozwijających się z uwagi na ich proeksportowy charakter. Stąd korekta na rynkach akcji trwająca od początku lutego bardziej widoczna jest w indeksach krajów emerging markets, w tym również WIG – mówi Dariusz Świniarski, zarządzający w DM TMS Brokers.

Nieco innego zdania jest Adam Łukojć, zarządzający w Allianz TFI, który wprawdzie zaznacza, że trudno oczekiwać, aby GPW rosła podczas spadków na światowych rynkach, ale może jednak zachowywać się relatywnie mocniej. – Ryzyko wojny handlowej i problemy z wykorzystaniem danych przez technologicznych gigantów są problemami amerykańskiego rynku; w Polsce trudno jest znaleźć spółki, które mogłyby być bezpośrednio dotknięte tymi zagrożeniami. Ewentualne spadki mogą być w Polsce niewielkie: kapitał nie płynął ostatnio na rynek akcji, więc nie powinien też z niego odpływać, a niskie wyceny mogą stanowić wsparcie dla akcji wielu spółek – wyjaśnia.

– Kłopotem dla mWIG40 w pewnym momencie stała się dosyć wygórowana wycena, która sama w sobie nie byłaby dużym problemem, ale nałożyły się na to jeszcze inne komplikacje: pogorszenie nastrojów inwestycyjnych, zmniejszenie tempa rozwoju niektórych firm czy też działania korporacyjne – mówi Łukasz Rozbicki, zarządzający MM Prime TFI.

Reklama
Reklama

Za słabością mWIG40 stał też brak napływów do krajowych funduszy akcji. – Po odpływach netto z funduszy polskich akcji bilans dwóch miesięcy tego roku jest również ujemny, co nie jest sprzyjającym środowiskiem dla sWIG80 i mWIG40 – dodaje Świniarski.

Biorąc pod uwagę kursy i średnią prognoz na lata 2018–2020, indeks mWIG40 jest wyceniany za pomocą wskaźnika cena/zysk odpowiednio na 12,7, 11,0 i 10,3. To wyraźnie mniej niż w poprzednich latach. – Bieżąca wycena mWIG40 jest atrakcyjna. Jednocześnie prognozowana stopa dywidendy na lata 2018 i 2019 jest wyższa od średniej o odpowiednio 114 proc. i 75 proc. – wskazuje Świniarski.

Według Łukojcia polskie akcje stanowią teraz inwestycję o względnie, jak na rynek akcji, niskim ryzyku. – Trudno oczekiwać spadku wycen, natomiast wzrost zysków i ewentualny napływ kapitału mogą doprowadzić do istotnych zwyżek w najbliższych kwartałach – uważa. Eksperci są jednak ostrożni w typowaniu firm, których akcje mogą drożeć.

Więcej czytaj w „Parkiecie"

Giełda
Byki znów górą na GPW, ale niepewność pozostaje
Giełda
Insiderzy znów aktywni na krajowym parkiecie
Giełda
Jest odreagowanie na GPW. WIG20 w górę
Giełda
Trudny początek września, po którym rynki mogą się długo nie podnieść
Giełda
Korekta w Warszawie nie odpuszcza
Reklama
Reklama