Aktualizacja: 06.02.2019 21:00 Publikacja: 06.02.2019 21:00
Foto: Bloomberg
W efekcie każdy z sześciu portfeli funduszy, które co miesiąc przedstawiamy na łamach „Parkietu", przyniósł niezłe zyski. Niewiele się co prawda zmieniło w ogólnej klasyfikacji – przypomnijmy, że obecna edycja portfeli funduszy rozpoczęła się w kwietniu zeszłego roku – i na pierwszym miejscu utrzymała się Izabela Sajdak, zarządzająca w BPS TFI. W styczniu pomnożyła swój kapitał o blisko 2,6 proc., co oznacza, że po dziesięciu miesiącach zmagań pojawił się przy jej nazwisku zysk, który sięga 1,8 proc. Podobnie swoje miejsce z zeszłego miesiąca zachował Artur Włoch, członek zarządu Opery TFI, który pozostaje drugi. Jego wynik w styczniu to 1,9 proc., a od kwietnia zarobił 1,1 proc. Na ostatnim miejscu podium również nie doszło do zmiany w porównaniu ze styczniem i nadal zajmuje je Piotr Rojda, młodszy zarządzający w Caspar AM. Rojda z nawiązką odrobił straty z poprzednich miesięcy, a wynik jego portfela od początku tej edycji wynosi 0,9 proc. Najwyższym zyskiem w styczniu mógł się jednak cieszyć Grzegorz Zatryb, główny strateg Skarbca TFI – zarobił w miesiąc aż 7,4 proc. – Mój portfel w styczniu przyniósł satysfakcjonującą stopę zwrotu, do której najbardziej przyczyniły się spółki technologiczne, także te mniejsze i konsumenckie (czytaj amerykańskie) – tłumaczy Zatryb.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
W porównaniu z bardzo udanym pod względem stóp zwrotu poprzednim tygodniem, w poniedziałek wyraźnie osłabł zapał do zakupów na warszawskiej giełdzie.
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Największy na świecie norweski fundusz emerytalny Norfund/Oljefondet, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na główne źródło zysków, przekroczył wartość rynkową 20 bln koron (1,7 bln euro). Przy okazji podał, że zrezygnował z powodów etycznych z inwestowania w izraelskiego operatora łączności Bezeq i w rosyjskiego giganta stalowego Evraz.
W stolicy wpadł Dmitrij V., ścigany przez USA za oszustwa przy prowadzeniu jednej z największych giełd kryptowalutowych na świecie. Zatrzymali go policjanci CBŚP.
Może nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność? Bo na razie to utraciliśmy instynkt łowcy i świat nam ucieka.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas