Koniec wzrostowej passy w Nowym Jorku

Po 6 dniach wzrostów indeksu S&P500 dziś Wall Street zniżkuje. Obawy o budżet USA przyćmiły niezłe dane makroekonomiczne

Publikacja: 13.12.2012 22:08

Koniec wzrostowej passy w Nowym Jorku

Foto: Bloomberg

Choć dane z amerykańskiej gospodarki zaskoczyły na plus indeksy nie utrzymały się nad kreską i od początku sesji zaczęły stopniowo opadać. Głównym powodem spadków indeksów był impas w negocjacjach w sprawie "klifu fiskalnego", czyli pakietu cięć wydatków i podwyżek podatków, które mogą wejść w życie z nowym rokiem i zagrozić gospodarce USA. Rynek pozytywnie zareagował na dane wskazujące, że liczba nowych bezrobotnych w USA spadła w ubiegłym tygodniu znacznie silniej od oczekiwań, podobnie jak listopadowe ceny produkcji, a sprzedaż detaliczna w listopadzie wzrosła.

Pozytywnie został odebrany fakt, że ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej porozumieli się w sprawie wspólnego nadzoru bankowego, co wsparło wiarę inwestorów w umiejętność radzenia sobie z kryzysem przez przywódców regionu.

Po środowej decyzji Fed o zwiększeniu programu ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej w centrum uwagi rynku ponownie znalazły się negocjacje w sprawie klifu fiskalnego.

Po południu Republikański przewodniczący Izby Reprezentantów USA John Boehner zarzucił administracji Baracka Obamy, że demonstrując powściągliwość w kwestii redukcji wydatków budżetowych, wydaje się chcieć "spowolnienia gospodarki aż do klifu fiskalnego".

W odpowiedzi prezydencki rzecznik zarzucił Republikanom brak jakiejkolwiek elastyczności w tej sprawie.

W reakcji indeksy zanurkowały jeszcze głębiej.

Jeśli politycy w USA nie porozumieją się wkrótce w sprawie budżetu, od stycznia mogą wejść w życie podwyżki podatków i cięcia wydatków, które mogą ponownie pogrążyć USA w recesji. Biały Dom i Republikanie w Kongresie wciąż nie porozumieli się w tej sprawie i przestrzegli, że negocjacje mogą potrwać dłużej niż do świąt.

Na finiszu Dow Jones zniżkował 0,56 proc., technologiczny Nasdaq straciła 0,72 proc., a indeks szerokiego rynku S&P500 spadł o 0,63 proc.

Choć dane z amerykańskiej gospodarki zaskoczyły na plus indeksy nie utrzymały się nad kreską i od początku sesji zaczęły stopniowo opadać. Głównym powodem spadków indeksów był impas w negocjacjach w sprawie "klifu fiskalnego", czyli pakietu cięć wydatków i podwyżek podatków, które mogą wejść w życie z nowym rokiem i zagrozić gospodarce USA. Rynek pozytywnie zareagował na dane wskazujące, że liczba nowych bezrobotnych w USA spadła w ubiegłym tygodniu znacznie silniej od oczekiwań, podobnie jak listopadowe ceny produkcji, a sprzedaż detaliczna w listopadzie wzrosła.

Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Indeksy w Warszawie kontynuują ruch w górę