Aktualizacja: 07.03.2025 04:31 Publikacja: 03.09.2024 12:00
Foto: Fotorzepa
Wczorajszą nieobecność inwestorów ze Stanów Zjednoczonych, nasz rynek wykorzystał do pobicia notowań. WIG20 zyskał aż 1,8 proc. i była to dla niego trzecia z rzędu wzrostowa sesja. Dzisiejszy poranek przynosi jednak schłodzenie nastrojów. Od początku dnia przewagę mają niedźwiedzie, a ta też stopniowo rośnie z każdą godziną. Przed godz. 11.00 nasz flagowy indeks spadał o około 0,5 proc. Kolor czerwony dominuje dzisiaj na większości europejskich rynków, chociaż w wielu przypadkach zmiany są tak naprawdę symboliczne.
Wyraźna przewaga europejskich giełd utrzymywała się także w czwartek. GPW jest znów na drodze do rekordów.
Kolejny sezon na wodzie zbliża się wielkimi krokami
Odsetek europejskich spółek przeprowadzających IPO na macierzystych rynkach spadł do najniższego poziomu od dekady.
Negatywne nastroje „wypędzają” inwestorów w warszawskiego parkietu. Rykoszetem dostają banki, które wcześniej rosły najmocniej.
Narastające napięcie geopolityczne negatywnie wpływa na rynek kapitałowy. Ale notowania jednej grupy firm kolejny dzień z rzędu szybują. Czy mają potencjał do dalszej zwyżki?
Większość europejskich giełd, w tym polska, wyraźnie traci na wartości na początku wtorkowej sesji, choć na rynku walut nie widać większych zmian. Temat ceł wraca jak bumerang i znów straszy inwestorów.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Kobiety nadal nie są w sposób adekwatny reprezentowane we władzach i na stanowiskach kierowniczych giełdowych spółek. Co więcej, nie wszyscy wydają się być zainteresowani zmianą tej sytuacji.
Wyraźna przewaga europejskich giełd utrzymywała się także w czwartek. GPW jest znów na drodze do rekordów.
WIG20 stracił w piątek 0,4 proc. W ciągu dnia skala spadków na naszym rynku była jednak wyraźnie większa.
Krajowe indeksy na starcie czwartkowej sesji zwyżkowały po ponad 1 proc. Po kilkudziesięciu minutach zwyżka jest nieco mniejsza, ale popyt wciąż ma przewagę. Inwestorów zagrzewa szansa na zakończenie starcia między Rosją a Ukrainą.
WIG20 zyskał w piątek 1,1 proc. i jest już blisko 2500 pkt. Z kolei WIG w ciągu dnia otarał się o historyczny szczyt notowań. Debiut Diagnostyki także dał powody do zadowolenia.
Na GPW wraca optymizm. Czy uda się go utrzymać na dłuższą metę?
WIG20 zakończył piątek pod kreską. Cały styczeń, w końcu, należał jednak do naszych indeksów.
WIG20 od początku roku zyskał na wartości już ponad 8 proc. Poziom 2400 pkt jest na wyciągnięcie ręki giełdowych byków.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas