Reklama

Rynki wschodzące dają zarobić. To już hossa?

Pocovidowe otwarcie Chin oraz osłabienie dolara napędzają falę zwyżek cen aktywów na rynkach wschodzących. Zdaniem specjalistów mają one jeszcze potencjał, ale o przejściu ze strukturalnej bessy do strukturalnej hossy wciąż mówić nie można.

Publikacja: 20.01.2023 03:00

Rynki wschodzące dają zarobić. To już hossa?

Foto: AdobeStock

Aż o 23 proc. wzrósł od ustanowienia w październiku ponaddwuipółrocznego dołka indeks wschodzących rynków akcji MSCI Emerging Markets. To czyni tę grupę giełd, która od 12 lat zachowywała się słabiej od swoich odpowiedników z krajów rozwiniętych, jednym z głównych beneficjentów zwyżek na światowych rynkach.

Zwyżki napędza optymizm związany z pocovidowym otwarciem największych wśród rynków wschodzących Chin oraz osłabianie się dolara – waluty, w której zadłużonych jest szereg tamtejszych firm i rządów. Jak wynika ze styczniowego sondażu banku BofA wśród globalnych zarządzających funduszami, nastroje szybko się poprawiają, napędzając przepływy z bezpiecznych do cyklicznych segmentów rynków akcji.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Giełda
Dolar na łopatkach, złoty na tym korzysta
Giełda
Polskie akcje wróciły do łask
Giełda
Gaza znika, giełda w Izraelu kwitnie
Giełda
Rosyjskie drony nad Polską. Tak zareagowała giełda, złoty i obligacje
Giełda
Małe spółki wracają do gry. Jakie mają atuty?
Reklama
Reklama