Reklama

Philips bez żarówek, ale z kasą

Holenderski Philips wprowadził z sukcesem na giełdę dział oświetlenia, od którego zaczął istnienie 125 lat temu

Publikacja: 29.05.2016 08:41

Philips bez żarówek, ale z kasą

Foto: Fotorzepa, Marcin Obremski

Pierwotna oferta publiczna Philips Lighting dała firmie matce pierwszego dnia 750 mln euro ze sprzedaży 37,5 mln akcji odrębnej spółki, 25 proc. jej kapitału. Cena emisyjna wynosiła 20 euro, w środku widełek 18,50- — 22,50 euro, ale pierwszą sesję w Amsterdamie akcje zakończyły zwyżką o 10 proc., do 22 euro. Przewidziano opcję greenshoe dodatkowej sprzedaży 15 proc. akcji, łącznie 28,75 proc. udziałów w spółce.

Był to jeden z największych debiutów w Europie od początku roku. Nowa spółka jest największym na świecie niezależnym producentem oświetlenia, przed niemieckim Osramem. Popyt na akcje przekraczał kilkakrotnie ofertę zarówno wśród inwestorów instytucjonalnych jak i osób fizycznych.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Giełda
Rosyjskie drony nad Polską. Tak zareagowała giełda, złoty i obligacje
Giełda
Małe spółki wracają do gry. Jakie mają atuty?
Giełda
WIG20 robi krok w tył. sWIG80 powyżej 30 tys. pkt
Giełda
Mocne uderzenie popytu na starcie tygodnia w Warszawie
Giełda
Byki znów górą na GPW, ale niepewność pozostaje
Reklama
Reklama