Brexitowa niepewność

Początek tygodnia był dla giełd kiepski, koniec – dużo lepszy.

Aktualizacja: 10.07.2016 21:46 Publikacja: 10.07.2016 21:30

Foto: Bloomberg

Miniony tydzień przyniósł rynkom wschodzącym głównie pobrexitową huśtawkę nastrojów. Dla większości z nich początek tygodnia był kiepski, a jego druga połowa przyniosła lekkie odbicie związane m.in. z oczekiwaniami, że amerykański Fed dłużej wstrzyma się z podwyżkami stóp procentowych. Wśród analityków wciąż słychać opinie, że akcje z rynków wschodzących zostały już nadmiernie przecenione.

– Nawet przed brexitowym referendum panowało przekonanie, że polityka pieniężna na rynkach rozwiniętych pozostanie luźna przez dłuższy czas. Dużo pieniędzy będzie więc napływało do funduszy inwestujących na rynkach wschodzących – twierdzi Peter Attard Montalto, strateg z banku Nomura.

Widać już zainteresowanie inwestorów m.in. rynkiem południowoafrykańskim. Inwestorzy zagraniczni przez ponad 25 dni z rzędu kupowali akcje na giełdzie w Johannesburgu. To najdłuższa nieprzerwana seria takich zakupów od 1999 r. Sam indeks specjalnie nie wyróżniał się przez ostatni miesiąc na tle innych rynków wschodzących, a przez ostatnie 12 miesięcy zyskał zaledwie 2 proc.

Czy gdy dojdzie do trwalszej poprawy nastrojów na światowych rynkach, mogą na tym szczególnie skorzystać niektóre rynki południowoamerykańskie? Waluty państw Ameryki Łacińskiej, takie jak brazylijski real czy chilijskie peso, znalazły się wśród tych, które najmocniej zyskiwały wobec funta po brytyjskim referendum z 23 czerwca. Inwestorów przyciągało jednak do tych walut głównie to, że kraje takie jak Brazylia mają stosunkowo wysokie stopy procentowe. Brazylijski indeks Bovespa, tak jak większość innych latynoamerykańskich indeksów giełdowych, poruszał się w ostatnich dniach zgodnie z ogólnoświatowymi nastrojami. Przez ostatni miesiąc zyskał 3 proc.

Chińskie giełdy nie są co prawda niewrażliwe na pobrexitową gorączkę, ale miniony tydzień był dla indeksu Shanghai Composite całkiem niezły. Zyskał on przez pięć sesji 1,9 proc. Spadki przyniósł dopiero piątek, a indeks ciągnęły w dół głównie firmy finansowe. Znów dały o sobie znać obawy przed spowolnieniem gospodarczym oraz niepokój związany z osłabieniem juana.

Chińska waluta zniżkowała wobec amerykańskiej do poziomu zbliżonego do tego z początków stycznia, a taki ruch zwykle wywołuje obawy przed wojnami walutowymi i eksportowaniem przez Chiny deflacji na resztę świata. Czy te obawy się pogłębią, dowiemy się w środę, po publikacji danych o chińskim PKB za drugi kwartał.

Niezależnie od gospodarczych zawirowań na chińskich giełdach wciąż można jednak znaleźć dobre okazje do zarobku. Akcje producentów samochodów elektrycznych Chongqing Sokon Industry Group i Shanghai Hugong Electric Group zyskały w ciągu tygodnia po ponad 60 proc.

Dla tureckiego indeksu BIST 100 miniony tydzień był raczej płaski, ale w dużej mierze dlatego, że doszło tam wówczas jedynie do dwóch sesji: poniedziałkowej i piątkowej. Przez resztę tygodnia obrotów nie było w związku ze świętami kończącymi ramadan. W przypadku Turcji inwestorów może skłonić jednak do lekkiego optymizmu to, że prezydent Erdogan zakopał topór wojenny z Putinem. Do tureckich kurortów znów zaczną więc przyjeżdżać rosyjscy turyści.

Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Indeksy w Warszawie kontynuują ruch w górę