Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 12.10.2018 17:16 Publikacja: 12.10.2018 17:13
Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek
Zakończony tydzień na warszawskiej giełdzie nie dostarczył inwestorom zbyt wielu powodów do zadowolenia. Wręcz przeciwnie: dominował strach, który przejawiał się w mocnych spadkach indeksów. W piątek emocje udało się jednak opanować i na nasz rynek powróciły wzrosty.
Już początek dnia mógł napawać optymizmem. Wzrosty na rynkach azjatyckich dawały nadzieje, że również Europa rozpocznie dzień od zwyżek. Tak też się stało, a nasz rynek w tym gronie prezentował się całkiem nieźle. Już na starcie WIG20 zyskał 1 proc. Oczywiście po tym co się działo w poprzednich dniach odbicie, choćby i chwilowe, wydawało się być czymś naturalnym. Z drugiej strony ryzyko i obawy, że to jeszcze nie koniec przeceny, wciąż były żywe.
Na szczęście w piątek można było w końcu zapomnieć o spadkach. Co prawda popyt miał momenty zawahania, jednak WIG20 przez cały dzień wyraźnie zyskiwał na wartości. W ciągu dnia zwyżki sięgały nawet blisko 1,5 proc. i tym samym byliśmy w gronie najsilniejszych rynków na Starym Kontynencie. Oczywiście pozostawał jeszcze jeden element niepewności, a mianowicie to, w jakich nastrojach dzień rozpoczną inwestorzy na Wall Street. I tam jednak udało się opanować emocje i pierwsze godziny piątkowego handlu przyniosły wyraźne odbicie (indeksy zyskiwały około 1,5 proc.). Stało się więc jasne, że nic już nie popsuje dobrych nastrojów na GPW. Piątkowa sesja zakończyła się więc zwyżkami. WIG20 urósł 1,2 proc. Mocno w gronie największych spółek drożały m.in. akcje CD Projekt (nawet o około 7 proc.). Trzeba jednak pamiętać, że w ostatnich dniach walory tej spółki zostały jednak dość wyraźnie przecenione.
Mimo piątkowych wzrostów, cały tydzień trudno zaliczyć do udanych. WIG20 w ciągu pięciu sesji stracił ponad 3 proc., głównie przez zawirowania na innych parkietach. Nowy tydzień będziemy zaczynać z poziomu 2186 pkt.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Największy na świecie norweski fundusz emerytalny Norfund/Oljefondet, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na główne źródło zysków, przekroczył wartość rynkową 20 bln koron (1,7 bln euro). Przy okazji podał, że zrezygnował z powodów etycznych z inwestowania w izraelskiego operatora łączności Bezeq i w rosyjskiego giganta stalowego Evraz.
W stolicy wpadł Dmitrij V., ścigany przez USA za oszustwa przy prowadzeniu jednej z największych giełd kryptowalutowych na świecie. Zatrzymali go policjanci CBŚP.
Może nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność? Bo na razie to utraciliśmy instynkt łowcy i świat nam ucieka.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas