Dane Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych nie pozostawiają wątpliwości: klienci indywidualni niechętnie bezpośrednio inwestują na warszawskiej giełdzie. Według ostatnich statystyk KDPW na koniec czerwca otwartych było 1,48 mln rachunków maklerskich. Liczba otwartych kont systematycznie spada – rok temu było ich 1,53 mln.
Tegoroczne osiągnięcia brokerów też pozostawiają wiele do życzenia. Czerwiec był jedynym miesiącem, w którym domy maklerskie więcej rachunków otworzyły, niż zamknęły. W sumie w zeszłym miesiącu przybyło prawie 1,6 tys. kont. Pomogła w tym m.in. oferta publiczna obligacji PKN Orlen. W zeszłym miesiącu najwięcej klientów przyciągnął jednak DM BOŚ. Liczbę otwartych rachunków powiększył o 1,7 tys. do 58,1 tys.
Brokerowi udało się przede wszystkim przyciągnąć osoby, które wcześniej były związane z KBC Securities. Firma ta pod koniec kwietnia poinformowała, że zmienia strategię dla rynku polskiego, co w praktyce oznaczało m.in., że przestaje obsługiwać inwestorów indywidualnych. KBC Securities zawarła wtedy umowę z DM BOŚ, na mocy której możliwy jest płynny proces przenoszenia aktywów klientów. Dzięki temu DM BOŚ jest także instytucją, która pozyskała najwięcej inwestorów od początku roku. W sumie przybyło mu prawie 2,9 tys. kont.
Ale daleko mu jeszcze do największych. DI BRE Banku ma otwartych prawie 287,4 tys. kont (od początku roku ubyło mu jednak ponad 6 tys.). Miejsce na podium uzupełnia DM Pekao (182,4 tys.) oraz CDM Pekao (175,6 tys.). Niewykluczone, że ta ostatnia instytucja zacznie w kolejnych miesiącach nadrabiać dystans do czołówki. Osoby, które do 31 sierpnia zdecydują się przenieść rachunek maklerski do CDM Peako, mogą liczyć na darmowe prowadzenie konta do końca roku.
– Czasowe obniżki czy też rezygnacja z części opłat na pewno są dodatkową zachętą dla inwestorów, szczególnie gdy coraz więcej osób myśli o inwestycjach na rynku kapitałowym – przekonuje Roland Paszkiewicz, szef działu analiz CDM Pekao.