Spadki w Europie

Indeksy na warszawskim parkiecie wystartowały na plusie, ale sprzedający bardzo szybko przejęli inicjatywę.

Publikacja: 16.07.2013 23:22

Dane makro okazały się gorsze od prognoz. W efekcie notowania na europejskich giełdach świeciły wczo

Dane makro okazały się gorsze od prognoz. W efekcie notowania na europejskich giełdach świeciły wczoraj na czerwono.

Foto: Rzeczpospolita

Za nami kolejny dzień stagnacji na rynkach. Na otwarciu sesji WIG wzrósł o 0,16 proc., a WIG20 zanotował  0,1-proc. zwyżkę. Jednak już po kilku minutach indeksy spadły pod kreskę i tam już pozostały. Skala spadków nie była jednak duża. Na finiszu WIG stracił 0,14 proc., a WIG20 0,12 proc.

Również na innych, europejskich parkietach dominowały spadki. Nie powinno to dziwić. Impulsów do zakupu akcji wciąż brakuje, a do sprzedaży – wręcz przeciwnie.

Kilka odczytów makro wczoraj rozczarowało. Wśród nich znalazł się indeks ZEW, obrazujący nastroje w niemieckiej gospodarce. Nieoczekiwanie spadł w lipcu do nieco ponad 36 pkt, a oczekiwano wzrostu do prawie 40 pkt.

Z kolei w Polsce płace w czerwcu wzrosły słabiej, niż spodziewali się ekonomiści. Do tego doszły niepokojące wieści o powiększeniu deficytu budżetowego o 16 mld zł.

Za to optymistyczne informacje napłynęły z USA. Tamtejsza produkcja przemysłowa wzrosła w minionym miesiącu mocniej, niż się spodziewano. Z kolei indeks rynku nieruchomości bardzo mocno przebił oczekiwania i jest najwyżej od 2006 r. Sesja na Wall Street zaczęła się od symbolicznego wzrostu wszystkich indeksów. Jednak szybko spadły one pod kreskę.

Wśród największych spółek z GPW?negatywnie wyróżniał się Synthos (analiza poniżej). Również KGHM ciągnął indeks blue chips w dół.

Natomiast wśród mniejszych spółek warto odnotować potężną, ponad 36-proc. przecenę akcji Agrotonu. Była to reakcja na problemy spółki ze spłatą zobowiązań.

Środowa sesja upłynie w ozcekiwaniu na publikację raportu Fed na temat polityki monetarnej. Poznamy go o 14.30. Jego wydźwięk może być impulsem do wyraźniejszych ruchów indeksów.

Abstrahując jednak od oczekiwań dotyczących skupu aktywów, warto zwrócić uwagę na fundamenty spółek, bo to one w dłuższym terminie będą wpływały na ceny akcji. W USA trwa już sezon publikacji raportów za II kwartał. Wczoraj wynikami mile zaskoczyły  Goldman Sachs, oraz Johnson&Johnson. Dziś poznamy raporty takich firm jak Bank of America, IBM oraz Intel.

Za nami kolejny dzień stagnacji na rynkach. Na otwarciu sesji WIG wzrósł o 0,16 proc., a WIG20 zanotował  0,1-proc. zwyżkę. Jednak już po kilku minutach indeksy spadły pod kreskę i tam już pozostały. Skala spadków nie była jednak duża. Na finiszu WIG stracił 0,14 proc., a WIG20 0,12 proc.

Również na innych, europejskich parkietach dominowały spadki. Nie powinno to dziwić. Impulsów do zakupu akcji wciąż brakuje, a do sprzedaży – wręcz przeciwnie.

Giełda
Rajd i nowe rekordy krajowych indeksów zakończone realizacją zysków
Giełda
Dzień rekordów na GPW. WIG20 od początku roku zyskał już 30 proc.
Giełda
Na GPW znów wiosna
Giełda
Krajowy rynek w oczekiwaniu na decyzję RPP
Giełda
Ciężki początek sesji nad Wisłą
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem