Lider Europy Środkowo-Wschodniej oraz znaczący gracz na europejskim rynku kapitałowym to cele strategiczne, jakie stawia sobie GPW na lata 2014–2020 r . Jak podkreślają analitycy, w zaprezentowanej w czwartek strategii zaskoczeń nie ma, ale też nie należało się ich spodziewać.
CEESEG w tym roku?
– Dobrze, że strategia się pojawiła, ale nie zaskoczyła ona niczym ani negatywnym, ani pozytywnym – mówi Łukasz Jańczak, analityk BM BESI. Wtóruje mu Andrzej Powierża, analityk DM Banku Handlowego. – W strategii GPW nie pojawiły się konkrety, ale też trudno było się ich spodziewać, a ewentualne ogłoszenie szczegółów już teraz mogłoby być sporym zaskoczeniem. Główne kierunki rozwoju GPW są znane od pewnego czasu – podkreśla.
Koncentrują się one m.in. na ekspansji geograficznej warszawskiego rynku. Jak podkreślono w strategii, to właśnie dzięki „partnerskiemu aliansowi strategicznemu lub partnerskiemu połączeniu" GPW chce zrealizować stawiane przed sobą cele. Adam Maciejewski, prezes warszawskiego rynku, podkreśla, że pierwszym wyborem jest grupa CEESEG, w skład którego wchodzi giełda w Wiedniu (która jest podmiotem dominującym) oraz parkiety w Pradze, Budapeszcie i Lublanie. Rozmowy o ewentualnej współpracy (forma na razie nieznana) trwają już od dłuższego czasu. Szef GPW liczy jednak, że projekt ten zostanie zamknięty jeszcze w tym roku. Czy rzeczywiście do tego dojdzie?
W dużej mierze zależy to od głównego akcjonariusza warszawskiej giełdy, czyli Skarbu Państwa. Niestety, w czwartek nie uzyskaliśmy odpowiedzi ze strony MSP, czy jest na to szansa.
Nie tylko Europa
– Chcemy być jedną giełdą dla całego regionu, wszystkie klasy aktywów powinny być oferowane przez naszą grupę kapitałową. Oznacza to doprowadzenie do pełnej konsolidacji giełd regionu – mówi Maciejewski. Andrzej Powierża podkreśla jednak, że przy współpracy z Wiedniem jest wiele newralgicznych kwestii.