Rekordowe 59 proc. ankietowanych pytanych w ubiegłym tygodniu zadeklarowało, że perspektywy gospodarcze świata poprawiają się. W listopadzie 2013 r. taką ocenę wyraziło 33 proc. uczestników tego badania. Obecny rezultat jest najlepszy od lipca 2009 r., kiedy Bloomberg zaczął przeprowadzać swoją ankietę.

Prawie trzy czwarte uczestników Bloomberg Global Poll spośród 66 proc. tych, którzy oświadczyli, ze są bardziej optymistyczni niż rok temu, jako główny czynnik wskazało  siłę najbogatszych krajów. Mimo 24-proc,. zwyżki indeksu Standard&Poor's500 w 2013 r. 53 proc. respondentów wskazało akcje jako najbardziej preferowane aktywa na 2014 r., gdyż osłabły obawy przed spekulacyjną bańką.

To największy taki odsetek od maja 2013 r. Tylko 3 proc. badanych postawiło na obligacje, a 39 proc. uważa, że papiery dłużne będą spisywać się najgorzej.  16 proc. ankietowanych obstawia nieruchomości, które uplasowały się na drugim miejscu po akcjach jako najbardziej preferowana inwestycja.

Entuzjastyczne nastroje inwestorów może jeszcze wzmocnić Światowe Forum Ekonomiczne w Davos z udziałem ponad 2500 wpływowych osobistości świata finansów, biznesu i polityki, które rozpoczyna się jutro. W ostatnich latach spotkania w szwajcarskich Alpach odbywały się m. In. w cieniu recesji, czy też obaw o rozpad strefy euro.

- Nastroje najprawdopodobniej są lepsze i  pozytywne - przyznaje znany ekonomista Nouriel Roubini, szef Roubini Global Economics, który w 2007 r. ostrzegał w Davos przed nadciągającym kryzysem finansowym