Rotacja na giełdzie raczej nie osłabnie

Pierwsza sesja 2018 r. zaczęła się od wezwania do sprzedaży akcji Fortuny, co wpisuje się w obserwowane od kilkunastu miesięcy zjawisko odpływu spółek z parkietu.

Publikacja: 03.01.2018 20:00

Rotacja na giełdzie raczej nie osłabnie

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W 2018 r. powinno zadebiutować minimum kilkanaście firm, ale wezwań będzie jeszcze więcej. W toku jest kilka, które rozpoczęły się w 2017 r. Jeśli się powiodą, uszczupli to kapitalizację giełdy o ponad 10 mld zł. To więcej, niż wynosi wartość wszystkich firm z NewConnect.

Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych podkreśla, że wzrost uciążliwości bycia spółką publiczną jest pochodną restrykcyjnych regulacji. Jak wpadamy na tle innych krajów? – Przepisy są bardzo podobne w całej UE. Niemniej na rozwiniętych rynkach europejskich przeciętna spółka jest kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt razy większa od spółki z giełdy polskiej – zauważa Robert Wąchała, dyrektora departamentu nadzoru obrotu KNF. Dodaje jednak, że zasłanianie się wysokimi kosztami utrzymania statusu spółki publicznej i restrykcyjnymi obowiązkami jest tylko częścią prawdy. Część spółek jest wycofywana przez większościowych akcjonariuszy, gdyż ci nie chcą się dzielić z pozostałymi zyskiem, a z konkurencją informacjami.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Giełda
WIG20 rysuje drugą czarną świecę
Giełda
Niejednoznaczne sygnały z rynku IPO
Giełda
Rajd i nowe rekordy krajowych indeksów zakończone realizacją zysków
Giełda
Dzień rekordów na GPW. WIG20 od początku roku zyskał już 30 proc.
Giełda
Na GPW znów wiosna