Mija piąty rok realizacji największego programu operacyjnego w historii Unii Europejskiej czyli „Infrastruktury i środowiska".  Bruksela przeznaczyła na niego 27,9 mld euro. To więcej niż środki, które otrzymały 24 z 26 pozostałych państw UE na lata 2007-2013 na wszystkie swoje programy.

- Program „Infrastruktura i środowisko" wspiera praktycznie każdą dziedzinę polskiej gospodarki. Poczynając od energetyki gdzie budujemy podziemne magazyny i sieć gazociągów, przez autostrady, modernizacje lotnisk, aż po budowę nowych wydziałów uczelni oraz wsparcie dla ochrony dziedzictwa kulturowego. Finansowane są też liczne inwestycje w ochronę środowiska i ochronę zdrowia – wylicza Adam Zdziebło, wiceminister rozwoju regionalnego. Z tego programu sfinansowano m.in. rozbudowę i modernizację lotniska w Gdańsku co pochłonęło prawie 170 mln zł z UE, budowę Centrum Nauki Kopernik w stolicy (207 mln zł z UE) czy jeden z największych, europejskich węzłów autostradowych (Sośnica) łączący dwie autostrady A1 z A4, które również powstają ze środków programu.

Z ostatnich danych resortu rozwoju regionalnego wynika, że w programie podpisano już umowy na 80 mld zł czyli 70 proc. środków z UE. Inwestorom (w tym samorządom) wypłacono już niemal 25 mld zł (22 proc. dostępnej puli). Program, który podzielono na sześć sektorów (środowisko, transport, energetykę, kulturę, zdrowie i szkolnictwo wyższe) nie jest jednak realizowany równomiernie. O ile w sektorach kultury, zdrowia i szkolnictwa wyższego rozdzielono prawie wszystkie pieniądze o tyle wciąż stosunkowo niewiele umów zawarto w sektorze energetyki. - Obszary kultury, zdrowia i szkolnictwa wyższego realizowane są wręcz modelowo. Natomiast skala umów podpisanych w sektorze energetyki jest wciąż niewystarczająca – przyznaje Zdziebło dodając jednak, że kolejne kontrakty zostaną podpisane już jutro (20 grudnia 2011 r.). Chodzi o umowy dla przedsięwzięć o kluczowym znaczeniu dla sektora energetyki w Europie: „Budowa linii Ostrołęka-Narew wraz z rozbudową stacji Ostrołęka i stacji Narew" oraz „Budowa linii Miłosna-Siedlce Ujrzanów wraz z budową stacji Siedlce Ujrzanów". To projekty o wartości przekraczającej 340 mln zł stanowiące część inwestycji „Połączenie elektroenergetyczne Polska-Litwa". To jedna z trzech inwestycji o najwyższym dofinansowaniu w sektorze energetyki. Całkowity koszt budowy połączenia to około 3 mld zł, z czego ponad 680 mln zł będzie pochodzić z Unii.

Inną bolączką programu są inwestycje kolejowe. - Przy realizacji tego programu szczególną uwagę trzeba poświęcić budowie infrastruktury kolejowej i energetycznej. To musi być priorytet zarówno obecnie, jak i w latach 2014-2020 – podkreśla Waldemar Sługocki, poseł PO, wcześniej wiceminister rozwoju regionalnego. - O ile widać wyraźną dynamikę w budowie dróg to w przypadku kolei jest kiepsko, a na realizację czeka wiele ważnych linii np. CE-59 tzw. Odrzanka czyli szlak prowadzący ze Śląska przez Opolskie i Lubuskie do portu w Świnoujściu - dodaje.