Poznań podpisał dziś umowę o budowę spalarni śmieci

W Poznaniu ruszy największa inwestycja w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego w Polsce

Publikacja: 08.04.2013 00:37

Partnerem Poznania będzie konsorcjum Sita Zielona Energia utworzone przez spółki Sita Polska i Marguerite Waste Polska. Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, zwraca uwagę, że 80 lat temu w Poznaniu istniała pierwsza w Polsce i jedna z niewielu w Europie instalacja spalania śmieci. – Ta inwestycja jest przykładem zataczania koła przez historię. Dziś przełomem, poza technologią, są również zasady, na których budujemy nową spalarnię – mówi Grobelny. O co chodzi? Jak tłumaczy Adam Zdziebło, wiceminister rozwoju regionalnego, to największa inwestycja w Polsce realizowana w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Jednocześnie jest to największe przedsięwzięcie hybrydowe, czyli łączące współpracę strony publicznej z prywatną i unijnym dofinansowaniem. Poznańska inwestycja, która ma kosztować 725 mln zł, ma też otrzymać 352 mln zł (maksymalnie) dotacji z Unii (jest to jeden z kluczowych projektów indywidualnych w programie „Infrastruktura i środowisko").  – Mam nadzieję, że będzie to zarówno przełom w zakresie PPP, jak i projektów hybrydowych, których będziemy chcieli realizować zdecydowanie więcej w okresie 2014–2020 – mówi Zdziebło.

Jedyny obiekt

W kraju działa obecnie tylko jedna spalarnia śmieci w Warszawie. Kolejne sześć jest na etapie realizacji. Poza Poznaniem mają one powstać w Krakowie, Koninie, Białymstoku, Bydgoszczy i Szczecinie. Problem w tym, że wszystkie są przed drugim etapem realizacji, tzn. uzyskaniem pozwolenia na budowę, a co z tym związane, oceną ich oddziaływania na środowisko. – Chcę być optymistą i wierzyć, że wszystkie przejdą pomyślnie ten etap – mówi dr Tadeusz Pająk z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, ekspert w dziedzinie instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych. Optymizm jest konieczny, bo odzysk energii, po recyklingu ma stanowić ważny element nowego systemu gospodarki odpadami. Unijne przepisy zakładają, że wszystkie kraje unijne muszą do 2020 r. zdecydowanie ograniczyć składowanie odpadów na wysypiskach. Polska w tym zakresie ma wiele do zrobienia. Dziś na składowiskach ląduje około 90 proc. naszych śmieci, których oficjalnie wytwarzamy ok. 12,5 mln ton rocznie.

Sześciu pionierów

Sześć spalarni, które powstaną w najbliższych latach w Polsce, będzie łącznie miało moc przetwarzania niespełna miliona ton odpadów rocznie. – Żeby spełnić uzgodnienia wynikające z unijnych przepisów, musi powstać trzy–cztery razy tyle spalarni – mówi Pająk. W wojewódzkich planach gospodarki odpadami jest budowa kolejnych 20–27 spalarni, ale wszystkie miasta zainteresowane inwestycjami czekają m.in. na decyzje dotyczące ich współfinansowania z pieniędzy unijnych na lata 2014–2020. – Te sześć spalarni to lokomotywy, które przecierają trudną drogę i powinny pokazać, że jest możliwość realizowania takich inwestycji – mówi Pająk.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora a.osiecki@rp.pl

Pieniądze na inwestycje

Kto i za ile wybuduje inne spalarnie

Ostateczne koszty budowy spalarni są sporo niższe od orientacyjnych, wskazanych na liście projektów kluczowych programu „Infrastruktura i środowisko". W Krakowie spalarnię zbuduje koreańska firma Posco. Inwestycja zostanie sfinansowana z 300 mln zł pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i z 371,7 mln zł z dotacji unijnej. Zakład w Szczecinie będzie kosztować 666 mln zł, z czego 255 mln zł wyłoży Unia Europejska. Spalarnię w Białymstoku wybuduje za 409 mln zł brutto konsorcjum Budimeksu. Z kolei wartą 491 mln zł brutto inwestycję w Bydgoszczy zrealizuje konsorcjum włoskiego Astaldi. W Koninie spalarnię wybuduje za 364 mln zł brutto konsorcjum Integral Engineering und Umwelttechnik. Na wszystkie przedsięwzięcia podpisano umowy o dofinansowanie z programu „Infrastruktura i środowisko". Łącznie Bruksela dołoży do nich ponad 1,6 mld zł.

Partnerem Poznania będzie konsorcjum Sita Zielona Energia utworzone przez spółki Sita Polska i Marguerite Waste Polska. Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, zwraca uwagę, że 80 lat temu w Poznaniu istniała pierwsza w Polsce i jedna z niewielu w Europie instalacja spalania śmieci. – Ta inwestycja jest przykładem zataczania koła przez historię. Dziś przełomem, poza technologią, są również zasady, na których budujemy nową spalarnię – mówi Grobelny. O co chodzi? Jak tłumaczy Adam Zdziebło, wiceminister rozwoju regionalnego, to największa inwestycja w Polsce realizowana w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Jednocześnie jest to największe przedsięwzięcie hybrydowe, czyli łączące współpracę strony publicznej z prywatną i unijnym dofinansowaniem. Poznańska inwestycja, która ma kosztować 725 mln zł, ma też otrzymać 352 mln zł (maksymalnie) dotacji z Unii (jest to jeden z kluczowych projektów indywidualnych w programie „Infrastruktura i środowisko").  – Mam nadzieję, że będzie to zarówno przełom w zakresie PPP, jak i projektów hybrydowych, których będziemy chcieli realizować zdecydowanie więcej w okresie 2014–2020 – mówi Zdziebło.

Fundusze europejskie
Wkrótce miliardy z KPO trafią do Polski. Wiceminister finansów podał datę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze europejskie
Horizon4Poland ’24 - fundusze europejskie na polskie projekty B+R!
Fundusze europejskie
Pieniądze na amunicję i infrastrukturę obronną zamiast na regiony
Fundusze europejskie
Piotr Serafin bronił roli regionów w polityce spójności
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Fundusze europejskie
Fundusze Europejskie w trosce o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży