Miasta mogą liczyć na spore pieniądze z UE po 2013 r.

Samorządy muszą się przygotować do wykorzystania środków z nowego budżetu UE.

Publikacja: 03.06.2013 00:10

Miasta mogą liczyć na spore pieniądze z UE po 2013 r.

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Jak już od dawna wskazuje Komisja Europejska, a z nią resort rozwoju regionalnego, obszary miejskie będą jednymi ze strategicznych miejsc lokowania inwestycji współfinansowanych z budżetu Unii Europejskiej na lata 2014–2020.

– Nie ma się czemu dziwić, bo ze wszystkich analiz wynika, że to właśnie miasta są motorami wzrostu i to w nich wciąż drzemie największy potencjał rozwojowy – mówi „Rz" Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego, który uczestniczył w dorocznej, dziewiątej już konferencji Banku Gospodarstwa Krajowego dla samorządów. W tym roku była ona poświęcona właśnie finansowaniu inwestycji infrastrukturalnych miast.

Pieniądze z regionów

O roli obszarów miejskich w nowym rozdaniu unijnych pieniędzy na lata 2014–2020 i przygotowywanych na ten okres mechanizmach wsparcia finansowego dla tej grupy samorządów mówiła na konferencji Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego, która wskazała, że głównym źródłem wsparcia dla miast będą programy regionalne. Minister zaznaczyła też, że jednym z najważniejszych instrumentów, jeśli chodzi o politykę miejską, będą tzw. Zintegrowane Inwestycje Terytorialne (ZIT) obejmujące miasta wojewódzkie plus obszary funkcjonalne. – Ten nowy instrument ma wiele pozytywnych cech. Dzięki niemu partnerstwa reprezentujące miasta i ich obszary funkcjonalne będą mogły realizować wspólne projekty. Mówimy tu o przedsięwzięciach kompleksowych, rozwiązujących problemy wykraczające poza granice administracyjne jednego samorządu – tłumaczyła szefowa resortu rozwoju.

Wsparciem w ramach ZIT mają zarządzać marszałkowie województw. Pieniądze na ZIT zostały wydzielone w regionalnych programach operacyjnych, które będą źródłem większości pieniędzy dla miast. Środki uzupełniające mają pochodzić z programów krajowych. Z programu, który w latach 2014–2020 zastąpi „Infrastrukturę i środowisko", będzie można dofinansować rozwój gospodarki niskoemisyjnej, np. tabor transportu publicznego, ochronę środowiska, transport, bezpieczeństwo energetyczne, a także strategiczną infrastrukturę ochrony zdrowia oraz kultury.

Ważne przygotowania

– Proponowane mechanizmy wsparcia miast zarówno w programach regionalnych, jak i krajowych wstępnie oceniam pozytywnie – mówi Marek Sowa. Wskazuje, że w jego regionie już na poziomie strategii rozwoju województwa zadbano o potrzeby miast. – W strategii mówimy o wspieraniu subregionów, w których kluczową rolę odgrywają miasta – tłumaczy marszałek małopolski.

Podczas konferencji BGK minister Bieńkowska podkreśliła też konieczność dobrego przygotowania się samorządów miejskich do zagospodarowania nowej puli pieniędzy europejskich.

– W czerwcu planujemy ogłoszenie dwóch konkursów dla nich. Pierwszy dotyczyć będzie planowania obszarów funkcjonalnych. Drugi, dla gmin, stworzenia strategii niskoemisyjnych, na podstawie których będą mogły ubiegać się o dofinansowanie tego typu projektów w latach 2014–2020 – zapowiedziała minister.

Dotacje, ale i pożyczki

Mechanizmy wsparcia dla miast są też analizowane pod kątem formy pomocy, tzn. dotacji bądź pożyczek. – Warto byłoby uwzględnić instrument zwrotny o konstrukcji zbliżonej do inicjatywy Jessica, gdyż ten ostatni mechanizm się sprawdził – mówi „Rz" Marek Szczepański, dyrektor zarządzający pionem funduszy europejskich w BGK.

– Niewątpliwie jednak pomoc dla miast po 2013 roku powinna mieć zarówno charakter pożyczkowy, jak i dotacyjny, gdyż w przypadku niektórych inwestycji niemożliwe jest wygenerowanie zysku potrzebnego do spłaty kapitału i odsetek przy pożyczce. A warto wesprzeć możliwe jak najwięcej zaniedbanych obszarów miejskich – dodaje Szczepański.

Nad formami finansowania myślą też władze regionów. – Jak wszyscy już wiemy, po 2013 r. rola tzw. instrumentów zwrotnych wzrośnie i dlatego także w przypadku pomocy dla miast rozważamy poza modelem dotacyjnym także model pożyczkowy – tłumaczy Marek Sowa, wskazując, że o kredytach można mówić tam, gdzie jest spora szansa na zwrot pieniędzy z inwestycji.

– I tu kierujemy się głównie w stronę rewitalizacji oraz inwestycji związanych ze zmniejszeniem zużycia energii – wskazuje marszałek małopolski.

Jak już od dawna wskazuje Komisja Europejska, a z nią resort rozwoju regionalnego, obszary miejskie będą jednymi ze strategicznych miejsc lokowania inwestycji współfinansowanych z budżetu Unii Europejskiej na lata 2014–2020.

– Nie ma się czemu dziwić, bo ze wszystkich analiz wynika, że to właśnie miasta są motorami wzrostu i to w nich wciąż drzemie największy potencjał rozwojowy – mówi „Rz" Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego, który uczestniczył w dorocznej, dziewiątej już konferencji Banku Gospodarstwa Krajowego dla samorządów. W tym roku była ona poświęcona właśnie finansowaniu inwestycji infrastrukturalnych miast.

Pozostało 84% artykułu
Fundusze europejskie
Wkrótce miliardy z KPO trafią do Polski. Wiceminister finansów podał datę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze europejskie
Horizon4Poland ’24 - fundusze europejskie na polskie projekty B+R!
Fundusze europejskie
Pieniądze na amunicję i infrastrukturę obronną zamiast na regiony
Fundusze europejskie
Piotr Serafin bronił roli regionów w polityce spójności
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Fundusze europejskie
Fundusze Europejskie w trosce o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży