Stopa redyskontowa spadła do 6,00 z 6,25 procent, lombardowa do 7,25 z 7,50 procent,a depozytowa do 4,25 z 4,50 procent.
[wyimek]Efekty zmian stóp widać w praktyce po upływie półtora roku. A za półtora roku możemy mieć bezrobocie dochodzące do 14 proc. - prof. Gomułka[/wyimek]
Decyzja Rady Polityki Pieniężnej zaskoczyła większość ekonomistów, którzy spodziewali się obniżki dopiero w przyszłym roku. Przed posiedzeniem członkowie Rady twierdzili, że ich decyzja będzie brała pod uwagę rozchwianie głównych światowych gospodarek i wpływ kryzysu na rynek finansowy w Polsce.
Spowolnienie gospodarcze i spadająca inflacja zmusiły Radę do działania, chociaż niektórzy analitycy twierdzą, że dzisiejsza obniżka to zabieg kosmetyczny.
Na potrzebę obniżek stóp procentowych zwracali też uwagę członkowie rządu. Wicepremier i mister gospodarki Waldemar Pawlak stwierdził wczoraj, że istnieją poważne przesłanki, by obniżać stopy procentowe, ponieważ dla utrzymania koniunktury potrzebne jest zwiększenie dostępu do kapitału.