Reklama

Premier wyklucza wstrzymanie składek do OFE w 2011 r.

Choć Unia Europejska nie zgodziła się na zmiany w liczeniu polskiego długu publicznego, nie ma potrzeby dokonywania zmian w założeniach do budżetu na 2011 r. — mówi premier Donald Tusk

Publikacja: 18.11.2010 13:00

Premier wyklucza wstrzymanie składek do OFE w 2011 r.

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Wicepremier Waldemar Pawlak powtórzył zaś, że z decyzją o zawieszeniu składek nie należy zwlekać

Premier Donald Tusk powiedział, że nie przewiduje żadnych turbulencji ani radykalnych zmian w kwestii OFE, które wymagałyby zmian w założeniach do budżetu.

— Nie sądzę, żeby była taka potrzeba, aby zmieniać założenia do budżetu przygotowanego przez rząd na 2011 r. Mogę także dodać, że nie przewidujemy żadnej nowelizacji budżetu na 2010 r. — powiedział premier.

Donald Tusk dodał, że to o czym mówił wicepremier Pawlak, czyli o możliwości zmian w budżecie na przyszły rok dotyczy tylko takiej sytuacji, gdyby potrzebne były zmiany rozliczeń z otwartymi funduszami emerytalnymi.

— Ja mogę powiedzieć, że nie przewidujemy zmian w przyszłym roku, żadnych zmian o charakterze rewolucyjnym — stwierdził.

Reklama
Reklama

W ostatnich dniach rozpętała się burza na temat rzekomo planowanych przez rząd zmian w kapitałowej części systemu emerytalnego. Rozważane miało być wstrzymanie składek do OFE, zmniejszenie ich wysokości czy dobrowolność oszczędzania w II filarze. Wicepremier Waldemar Pawlak powiedział w środę, że ewentualne zawieszenie transferu składek do OFE na przykład na dwa lata od przyszłego roku będzie wymuszone sytuacją kryzysową. W czwartek powtórzył, że decyzje dotyczące zawieszenia transferów środków do OFE mogłyby zostać podjęte jeszcze w tym albo w pierwszej połowie przyszłego roku. Jego zdaniem Polska jest blisko konstytucyjnego progu ostrożnościowego zadłużenia finansów publicznych. — Nie trzeba czekać do ostatniej chwili, działania są potrzebne wcześniej. W trudnych czasach Polska powinna - idąc wzorem innych krajów UE - wstrzymać transfer do OFE na dwa lata, przypisując go na rachunkach w ZUS — powiedział. Dodał, że „wtedy emeryci nic nie tracą, natomiast budżet nie musi się „wypruwać do spodu” i nie dochodzi do sytuacji, że interesy instytucji finansowych są ważniejsze niż interesy obywateli”.

Obecnie w Kancelarii Premiera trwają prace nad zmianami w działalności OFE. Dziś mija termin nadsyłania opinii do przygotowanego projektu założeń w ramach konsultacji. Zakłada on powstanie m.in. subfunduszy dostosowanych strategią do wieku oszczędzających, benchmarków zewnętrznych do oceny ich inwestycji, obniżenie opłat pobieranych przez OFE i dodanie nowego typu opłaty, a także ograniczenia w zakresie akwizycji. Według autorów ma to spowodować, że przyszłe świadczenia z II filara będą wyższe. Kierunek zmian przedstawionych w projekcie podoba się pracodawcom, środowisku OFE, Polskiej Izbie Ubezpieczeń czy giełdzie. Sporo uwag do niego mają związki zawodowe, zwłaszcza OPZZ. Skrytykowała go minister pracy Jolanta Fedak.

Napisała w opinii, że przedstawione zmiany mają charakter takiej przebudowy II filaru, który zwiększy poziom jego komplikacji i wygeneruje dodatkowe koszty jego funkcjonowania. Spowodują zwiększenie ryzyka ponoszonego przez przyszłych emerytów, a wyeliminują ryzyka biznesowe prywatnych towarzystw emerytalnych. Minister podkreśliła też, że „już wstępne analizy wskazują, że zaproponowane zmiany prowadzą tylko do przejściowych ewentualnych oszczędności dla przyszłych emerytów i zwiększenia kosztów funkcjonowania systemu po 10 latach od wejścia w życie zmian”. Jej zdaniem brak jest też „jakiejkolwiek analizy, czy obowiązkowe fundusze emerytalne są w ogóle efektywne z punktu widzenia państwa”.

Wicepremier Waldemar Pawlak powtórzył zaś, że z decyzją o zawieszeniu składek nie należy zwlekać

Premier Donald Tusk powiedział, że nie przewiduje żadnych turbulencji ani radykalnych zmian w kwestii OFE, które wymagałyby zmian w założeniach do budżetu.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Reklama
Finanse
Członek Fed wzywa do obniżki stóp. Media typują go na następcę Jerome’a Powella
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Reklama
Reklama