Rozmowy z firmą Covec trwają – podkreśla Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury. Odmówił odpowiedzi na pytanie, czy rząd rozmawia na temat dokończenia inwestycji z innymi firmami.
Jak ustaliła „Rz", kilku największych graczy na polskim rynku budowlanym zostało poproszonych o przyjrzenie się inwestycji. Wśród nich Polimex-Mostostal, Mostostal Warszawa, Budimex i Strabag. Wszystkie pracują już przy budowie sąsiednich odcinków A2. Żadne konkretne propozycje jednak jeszcze nie padły. – Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Zostaliśmy poproszeni o dyskrecję – mówi osoba zaangażowana w szacowanie dokonań Chińczyków i szans na dokończenie inwestycji przed Euro 2012.
– Od soboty po „chińskich" odcinkach jeżdżą samochody największych firm budowlanych – przyznaje osoba jeszcze do niedawna zatrudniania przez China Overseas Engineering Group (Covec).
Zdążyć przed Euro
Jak zapowiada premier Donald Tusk, trasa ma być przejezdna na Euro 2012. Prace na budowie mają ruszyć w lipcu. – To wyklucza inwentaryzację wykonanych prac i organizowanie przetargu – mówi Adrian Furgalski, ekspert do spraw transportu. – Możliwe są trzy scenariusze. W pierwszym inwestycję kończy Covec, w drugim Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad sama podpisuje umowę z wykonawcami na dokończenie inwestycji. Trzeci przewiduje rozdanie kontraktów kolejnym firmom z wolnej ręki, bez organizowania przetargów – podsumowuje Furgalski.
– Nie ma takiego scenariusza, który by pozwolił uzyskać przejezdność całej trasy A2 na Euro 2012 – uważa Jerzy Polaczek z Prawa i Sprawiedliwości, były minister transportu.