Wygrana PO uspokoiła inwestorów na rynkach finansowych. Kurs euro obniżył się w poniedziałek o 8 gr (do 4,30 zł), dolara o 12 gr (3,14 zł) i franka 5 gr (3,48 zł). Wczorajsze umocnienie się złotego i wzrost na giełdzie trzeba też wiązać z poprawą nastrojów na światowych rynkach.
Dla rynków finansowych wygrana ekipy Donalda Tuska gwarantuje kontynuacje znanej już polityki. Ale agencje ratingowe, które dały Polsce czas na podjęcie działań do jesieni, teraz liczą na rychłe ogłoszenie programu reform. Sugeruje to także prezydent Bronisław Komorowski. W wywiadzie dla agencji Reutera stwierdził, że wyłoniony w wyborach parlamentarnych rząd powinien przeprowadzić reformy finansów publicznych i systemu emerytalnego, a także pogłębiać integrację Polski z UE.
– Będziemy mieć zapewne do czynienia z kontynuacją dotychczasowej polityki, co, z jednej strony, daje pewność, że doświadczony rząd zajmie się większością pilnych wyzwań ekonomicznych, zwłaszcza po stronie fiskalnej – ocenili z kolei ekonomiści Goldman Sachs.
„Rz" przed niespełna dwoma laty zaproponowała „9 reform dla Polski". Większość z nich jest aktualna i dziś. Reformy obejmują te dziedziny życia społecznego i gospodarczego, które zaniedbywane przez kolejne rządy mogą zaważyć na rozwoju gospodarczym Polski.
1. Reforma finansów publicznych
Powinna doprowadzić do trwałego obniżenia deficytu finansów publicznych oraz długu w relacji do PKB. Od 2009 r., kiedy nasz deficyt wzrósł powyżej 3 proc. PKB (w 2010 r. – 7,9 proc. PKB), rząd balansował na granicy progu 55 proc. długu w relacji do PKB. Dotąd starał się utrzymywać zadłużenie poniżej tej granicy, stosując zabiegi księgowe, obniżając składkę do OFE i podnosząc stawkę podatku VAT. Teraz czas na bardziej radykalne posunięcia zmierzające np. do likwidacji ulg prorodzinnych, z których korzystają głównie najbogatsi Polacy, ograniczanie świadczeń socjalnych i wydatków sztywnych, wzmocnienie reguły wydatkowej.