Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu spadł w grudniu do 48,8 - poziomu najniższego od października 2009 r. - z 49,5 w listopadzie - wynika z danych HSBC, opracowanych przez Markit Economics. Analitycy ankietowani przez "Rz" wskazywali średnio, że indeks spadnie do 49,7.

- W grudniu liczba nowych zamówień spadła drugi miesiąc z rzędu. Był to pierwszy spadek miesiąc do miesiąca w sektorze od 2009 roku. (...) Mimo spadku liczby nowych zamówień, wzrost wielkości produkcji został utrzymany, a nawet był nieznacznie wyższy w stosunku do listopada. Tempo tego wzrostu pozostało jednak słabe - czytamy w raporcie.

W grudniu spadek, pierwszy od lipca 2010 r, zanotował też wskaźnik poziomu zatrudnienia w sektorze przemysłowym. -Firmy uzasadniały spadek poziomu zatrudnienia niewystarczającą liczbą nowych zamówień oraz presją na cięcia koszów - napisano.

"Wskaźnik kosztów produkcji odnotował wyraźny wzrost, w przeciwieństwie do wskaźnika cen wyrobów gotowych. Wyniki te w połączeniu z malejącym wskaźnikiem zatrudnienia wskazują  na złagodzenie średnioterminowego trendu inflacyjnego i pomimo wysokiego odczytu inflacji CPI stanowią argument przeciwko podwyżce stóp procentowych" - oceniła Agata Urbańska, ekonomistka HSBC.

- Odczyt wskaźnika PMI wpisuje się w nasz scenariusz wyraźnego spowolnienia wzrostu gospodarczego na początku przyszłego roku. Co prawda produkcja nadal rośnie, jednak wyprzedzający wskaźnik nowych zamówień sugeruje spadek w najbliższych miesiącach. Szacujemy że PKB w Q4 2011r. wzrósł o 4,0% r/r, a w Q1 2012r. wzrost wyhamuje do 2,9% r/r - skomentowali analitycy Banku Millennium.