Reklama
Rozwiń

Hiszpański rząd tnie, co może

Droższe le­ki, tłok w kla­sach, uboż­sze me­nu w ko­sza­rach – Madryt ima się wszystkiego, by zmniej­szyć de­fi­cyt

Publikacja: 18.04.2012 20:58

Na­ukow­cy bi­ją na alarm, że z po­wo­du cięć (o po­nad 25 proc.) wy­dat­ków na ba­da­nia co­fną się

Na­ukow­cy bi­ją na alarm, że z po­wo­du cięć (o po­nad 25 proc.) wy­dat­ków na ba­da­nia co­fną się do po­zio­mu sprzed sied­miu lat.

Foto: AFP

Hisz­pań­scy eme­ry­ci, któ­rzy do­sta­ją le­ki za dar­mo, do­wie­dzie­li się, że bę­dą zmia­ny. Rząd chce, by pła­ci­li 10 proc. ich war­to­ści. Re­for­ma ude­rzy też w pra­cu­ją­cych: w ich przy­pad­ku od­płat­ność wzro­śnie z 40 do 50 – 60 proc., za­leż­nie od do­cho­dów.

Rząd li­czy, że zmniej­szy to wy­dat­ki na służbę zdro­wia o 3,7 mi­liar­da eu­ro. Trzy mi­liar­dy chce oszczę­dzić na oświa­cie. To ozna­cza gor­szą ja­kość na­ucza­nia i wzrost bez­ro­bo­cia wśród na­uczy­cie­li (zwięk­szy się na­wet o

20 proc. licz­ba uczniów w kla­sach, a pen­sum wzro­śnie do mi­ni­mum 25 go­dzin ty­go­dnio­wo w pod­sta­wów­ce i 20 w szko­le śred­niej). Związ­ki za­wo­do­we sza­cu­ją, że pra­cę stra­ci 50 – 80 tys. na­uczy­cie­li.

Na­ukow­cy bi­ją na alarm, że z po­wo­du cięć (o po­nad 25 proc.) wy­dat­ków na ba­da­nia co­fną się do po­zio­mu sprzed sied­miu lat. W tej sy­tu­acji zmniej­sze­nie bu­dże­tu re­sor­tu obro­ny „za­le­d­wie" o nie­ca­łe 10 proc. (śred­nia in­nych mi­ni­sterstw to 17 proc.) wy­wo­ła­ło gniew­ne re­ak­cje, choć mniej na woj­sko wy­da­ją w NATO tyl­ko Li­twa i Luk­sem­burg. Hisz­pa­nia prze­zna­czy­ła w 2011 r. na obron­ność 0,9 proc. PKB, gdy śred­nia w so­ju­szu wy­no­si 1,6 proc. We­dług ga­ze­ty „ABC" woj­sko ma oszczę­dzać na­wet na po­sił­kach, świe­tle, fo­to­ko­piach i sprzą­ta­niu.

Rząd spo­dzie­wa się na je­sieni ma­so­wych pro­te­stów i już pró­bu­je za­stra­szyć po­ten­cjal­nych de­mon­stran­tów. Przy­go­to­wu­je nie­zwy­kle ry­go­ry­stycz­ną ustawę o po­rząd­ku pu­blicz­nym. Skrzy­ki­wa­nie się w In­ter­ne­cie na ma­ni­fe­sta­cje po­łą­czo­ne z ak­ta­mi wan­da­li­zmu mia­ło­by być ka­ra­ne jak przy­na­leż­ność do or­ga­ni­za­cji prze­stęp­czej.

Nic więc dziw­ne­go, że – aby nie roz­draż­niać jesz­cze bar­dziej poddanych – król zdo­był się wczoraj na bez­pre­ce­den­so­wy gest: pokajał się za udział w po­lo­wa­niu na sło­nie w Bot­swa­nie (podczas którego złamał nogę w biodrze) i obie­cał, że to się ni­gdy nie po­wtó­rzy.

Hisz­pań­scy eme­ry­ci, któ­rzy do­sta­ją le­ki za dar­mo, do­wie­dzie­li się, że bę­dą zmia­ny. Rząd chce, by pła­ci­li 10 proc. ich war­to­ści. Re­for­ma ude­rzy też w pra­cu­ją­cych: w ich przy­pad­ku od­płat­ność wzro­śnie z 40 do 50 – 60 proc., za­leż­nie od do­cho­dów.

Rząd li­czy, że zmniej­szy to wy­dat­ki na służbę zdro­wia o 3,7 mi­liar­da eu­ro. Trzy mi­liar­dy chce oszczę­dzić na oświa­cie. To ozna­cza gor­szą ja­kość na­ucza­nia i wzrost bez­ro­bo­cia wśród na­uczy­cie­li (zwięk­szy się na­wet o

Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora