Pomoc dla hiszpańskich banków jest pierwszym krokiem w stronę powołania unii bankowej – uważa francuski minister finansów Pierre Moscovici. Nie jest on w tym stanowisku odosobniony, a Francja pod rządami prezydenta Francois Hollande'a jest siłą mocno dążącą do tego, by stworzyć taką strukturę. – To, co zrobiliśmy dla Hiszpanii, było przekonującym krokiem naprzód, ale musimy iść dalej. To jest moment, gdy Europejczycy muszą zdefiniować projekt skonsolidowania strefy euro pod względem politycznym, budżetowym i socjalnym – mówi Moscovici.
Podobnie myśli Komisja Europejska. – Wszystkie 27 państw UE powinno poddać swoje duże banki transgranicznemu nadzorowi. Będzie to element unii bankowej, która może zacząć powstawać w przyszłym roku – twierdzi Jose Manuel Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej.
Niedawno przedstawione przez KE?plany unii bankowej przewidują również m.in. stworzenie w państwach UE specjalnych funduszów pomocowych dla sektora bankowego zasilanych pieniędzmi wpłacanymi przez banki oraz możliwość międzynarodowych zbiórek pieniędzy wewnątrz UE na pomoc bankom. Projekt Komisji, jeżeli zostanie przyjęty, wejdzie w życie dopiero w 2018 roku.
Sojusznikiem KE oprócz Francji mogą być kraje z peryferii strefy euro. Hiszpański premier Mariano Rajoy wzywał przecież niedawno do stworzenia takiej unii. Co ciekawe, idea powołania unii bankowej cieszy się poparciem nawet kraju tak nieprzychylnego pomaganiu eurobankrutom jak Finlandia. – Pomysły Barroso są dobre, ale nie mogą doprowadzić do powstania unii, która posłuży do redystrybucji bogactwa między jej państwami członkowskimi – postuluje fiński premier Jyrki Katainen. Stanowisko Niemiec nieoficjalnie wyraziła wiceprezes Bundesbanku Sabine Lautenschlaeger, mówiąc, że elementy unii bankowej zadziałają, jeśli wcześniej powstanie unia fiskalna. Oponować przeciwko pomysłom Brukseli i Paryża będzie jednak najprawdopodobniej Wielka Brytania. Nie chce, by unijne instytucje zbytnio ingerowały w funkcjonowanie City.
Kwestia powołania unii bankowej będzie jednym z głównych punktów unijnego szczytu zaplanowanego na 28 czerwca.