Rośnie ryzyko upadłości w transporcie i w handlu

Firmy, które borykają się z zatorami, częściej tną własne koszty, niż zalegają kontrahentom

Publikacja: 04.09.2012 01:09

Zatory ograniczają rozwój firm

Zatory ograniczają rozwój firm

Foto: Rzeczpospolita

Ponad 37 proc. firm przyznaje, że w tym roku będzie ograniczało inwestycje albo się od nich powstrzyma ze względu na kłopoty z nierzetelnymi płatnikami. Tylko nieco mniej, bo 35 proc., informuje, że ze względu na problemy z zatorami same opóźniają swoje płatności. Więcej niż trzy na cztery firmy przyznają, że zatory ograniczają ich rozwój: firmy handlowe i zajmujące się rolnictwem oraz budowlane. W ciągu kwartału sytuacja pogorszyła się też w przedsiębiorstwach przemysłowych.

Tak wynika z raportu portfela należności przedsiębiorców przygotowanego, jak co kwartał, przez Konfederację Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce i Krajowy Rejestr Długów. Z badania, jakie przeprowadzono wśród ponad 2 tysięcy firm w lipcu, wynika, że przeciętnie firmy dostają swoje należności po 4 miesiącach i 12 dniach, ale też coraz więcej faktur (ponad 27 proc.) jest zagrożonych lub straconych. Im firma mniejsza, tym częściej przyznaje, że nie będzie inwestowała. Mówi tak ponad 42 proc. pytanych. I chociaż z inwestycji rezygnuje prawie połowa firm budowlanych, tnie je też co siódma firma zajmująca się działalności finansową.

Najmniejsze firmy mają też najwięcej przeterminowanych płatności w portfelach – prawie 28 proc. W przypadku firm dużych jest to o 5 pkt proc. mniej. – Ale ten odsetek rośnie, jeszcze kwartał temu w firmach, gdzie pracuje od 250 osób było to ok. 16 proc. należności – tłumaczy Adam Łącki, szef KRD. – Świadczy to o tym, że w firmach dużych nastąpił największy wzrost problemów z należnościami i coraz częściej padają one ofiarą nieuczciwości swoich kontrahentów, pomimo że są w stanie wprowadzać instytucjonalne mechanizmy pozwalające na ograniczenie problemu opóźnień.

Największy odsetek nieterminowo regulowanych faktur mają firmy budowlane i pozostałej działalności usługowej – odpowiednio 29,9 proc. i 28 proc. Najmniejszy – firmy finansowe – 20,5 proc.

Także z raportu „Instrument szybkiego reagowania", jaki dla PARP przygotowuje co kwartał zespół profesora Jerzego Hausnera z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie wynika, że ryzyko upadłości rośnie nie tylko w budownictwie, ale w transporcie i gospodarce magazynowej, wysokie ryzyko utrzymuje się też w handlu.

Raport wskazuje na wzrost należności i roszczeń w firmach małych, średnich i dużych. Szczególnie znacząco pogarsza się płynność w firmach średnich (50–249 zatrudnionych) i małych. Największy spadek wartości wskaźników płynności mają firmy usługowe. Zmniejszają się również wartości wskaźników rentowności operacyjnej sprzedaży oraz rentowności aktywów.

Autorzy na podstawie przeprowadzonych analiz wybrali grupę Top 7 – działów najbardziej zagrożonych upadłością (według klasyfikacji działów PKD), a mających równocześnie relatywnie wysoki udział w zatrudnieniu To „roboty budowlane związane z wznoszeniem budynków", „roboty związane ze wznoszeniem obiektów inżynierii lądowej i wodnej" i „roboty budowlane specjalistyczne". Jeden związany jest z przemysłem (produkcja urządzeń elektrycznych), dwa z handlem (handel detaliczny i „handel hurtowy i detaliczny pojazdami samochodowymi, naprawy"), a jeden z usługami („magazynowanie i działalność usługowa wspomagająca transport").

Ponad 37 proc. firm przyznaje, że w tym roku będzie ograniczało inwestycje albo się od nich powstrzyma ze względu na kłopoty z nierzetelnymi płatnikami. Tylko nieco mniej, bo 35 proc., informuje, że ze względu na problemy z zatorami same opóźniają swoje płatności. Więcej niż trzy na cztery firmy przyznają, że zatory ograniczają ich rozwój: firmy handlowe i zajmujące się rolnictwem oraz budowlane. W ciągu kwartału sytuacja pogorszyła się też w przedsiębiorstwach przemysłowych.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje