Szwajcarzy poparli kontrolę wynagrodzeń

To akcjonariusze będą decydować o wysokości pensji menedżerów.

Aktualizacja: 05.03.2013 09:08 Publikacja: 05.03.2013 02:13

Kontrowersje wzbudziły m.in. szczodre premie dla władz banku UBS

Kontrowersje wzbudziły m.in. szczodre premie dla władz banku UBS

Foto: AFP

Niemal 68 proc. głosujących Szwajcarów poparło w niedzielę Inicjatywę Mindera, nazwaną tak od nazwiska biznesmena i polityka, który ją wysunął. Licząca 24 punkty propozycja pozwala akcjonariuszom szwajcarskich firm aprobować lub blokować proponowany poziom wynagrodzeń dla członków zarządu lub rady nadzorczej.

Plan, nazwany „zdzierczym" przez lokalne media, zabrania przyznawania tak zwanych złotych spadochronów przy zawieraniu umów o pracę. Wymaga również większej przejrzystości, jeżeli chodzi o preferencyjne kredyty i pakiety emerytalne przyznawane prezesom i członkom rad nadzorczych.

Biznes krytykuje

Przyjęcie zasady Mindera będzie miało konsekwencje dla wszystkich firm notowanych na szwajcarskiej giełdzie, w tym dla koncernu farmaceutycznego Novartis i banku UBS, które prawdopodobnie najboleśniej odczują tę zmianę, ponieważ wypłacają one stosunkowo wysokie wynagrodzenia i muszą rekrutować pracowników na całym świecie.

Obie firmy odmówiły komentarza w tej sprawie.

Sztywna płaca jest popularniejszym rozwiązaniem w Europie niż w innych regionach świata. Jednak rozwiązania wprowadzone w Szwajcarii, gdzie siedziby mają między innymi spożywczy gigant Nestle i producent leków Roche Holding, są dużo bardziej restrykcyjne niż w innych krajach regionu i mogą posłużyć jako model dla zwolenników ostrzejszego nadzoru korporacyjnego gdzie indziej.

Szwajcarska propozycja, opracowana przez deputowanego Thomasa Mindera, spotkała się z ostrą krytyką tamtejszej społeczności biznesowej, w tym wpływowych organizacji lobbystycznych, Economiesuisse i Swissmem. Liderzy biznesu wzywali wyborców, by wybrali łagodniejszą wersję, forsowaną przez rząd, która dawałaby akcjonariuszom niewiążący głos w sprawie płac w korporacjach.

Unia reformuje

Propozycja trafi teraz do rządu, który przygotuje stosowną ustawę. Zwolennicy twierdzą, że plan może zostać wdrożony już w 2014 roku. Przeciwnicy podkreślają, że procedury parlamentarne i spory prawne mogą opóźnić jego wprowadzenie do 2015 roku, a nawet dłużej.

To niejedyny pomysł na ograniczenie płac prezesów. W ubiegłym tygodniu Unia Europejska wprowadziła ostre restrykcje dotyczące premii prezesów banków. Bez zgody akcjonariuszy nie mogą one przekraczać stałego wynagrodzenia bankierów, a nawet przy takiej zgodzie nie mogą być wyższe niż dwukrotność pensji.

Claudio Kuster, sekretarz Minder Initiative, powiedział, że decyzja UE pomogła przekonać szwajcarskich wyborców w referendum.

W USA reformatorska Ustawa Dodda-Franka dała akcjonariuszom niewiążące prawo do ograniczania wysokości płac, począwszy od 2011 r. Inne kraje, w tym Holandia, Wielka Brytania i Norwegia, wprowadziły podobne rozwiązania.

Inicjatywa Mindera jest jednak dużo bardziej radykalna. Ci, którzy złamią prawo, muszą się liczyć z grzywną w wysokości sześciokrotności ich rocznych zarobków lub nawet trzyletnim wyrokiem więzienia.

Obywatele są za

Propozycja Mindera, którą forsuje od ponad czterech lat, padła na podatny grunt. W 2008 roku rząd musiał ratować największy bank w kraju, UBS. Szczodre premie dla prezesa ABB, Joego Hogana i niemieckiego przewodniczącego rady nadzorczej UBS, Axela Webera, także wzbudziły publiczne oburzenie co do wynagrodzeń w korporacjach.

Do sukcesu Inicjatywy Mindera przyczyniło się również wydarzenie z ubiegłego miesiąca, kiedy to Daniel Vasell, odchodzący przewodniczący rady nadzorczej Novartisu, oświadczył, że w ciągu sześciu lat jego pakiet emerytalny wyniósł 72 mln franków szwajcarskich (76 mln dol.).

Farmaceutyczny koncern wycofał pakiet po skandalu, który wybuchł w tej sprawie.

(C) 2013 Dow Jones & Company, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone

Aby zaprenumerować „The Wall Street Journal": www.wsjeuropesubs.com

—Neil MacLucas; tłum. tk

Niemal 68 proc. głosujących Szwajcarów poparło w niedzielę Inicjatywę Mindera, nazwaną tak od nazwiska biznesmena i polityka, który ją wysunął. Licząca 24 punkty propozycja pozwala akcjonariuszom szwajcarskich firm aprobować lub blokować proponowany poziom wynagrodzeń dla członków zarządu lub rady nadzorczej.

Plan, nazwany „zdzierczym" przez lokalne media, zabrania przyznawania tak zwanych złotych spadochronów przy zawieraniu umów o pracę. Wymaga również większej przejrzystości, jeżeli chodzi o preferencyjne kredyty i pakiety emerytalne przyznawane prezesom i członkom rad nadzorczych.

Pozostało 85% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli