Strefa euro wchodzi w buty Japonii

Inflacja w strefie euro przyspieszyła, ale wciąż jest niższa niż w Japonii, która od lat zmagała się z problemem zbyt niskiej dynamiki cen.

Publikacja: 02.12.2013 04:00

Strefa euro wchodzi w buty Japonii

Foto: Bloomberg

Według wstępnych danych Eurostatu indeks cen konsumpcyjnych wzrósł w listopadzie w strefie euro o 0,9 proc. w ujęciu rok do roku. Wobec października, gdy roczna inflacja wyniosła zaledwie 0,7 proc., najmniej od niemal czterech lat, to wyraźna poprawa. Odczyt ten przebił też oczekiwania ekonomistów.

Mimo tego przyspieszenia, inflacja 10. miesiąc z rzędu była poniżej celu Europejskiego Banku Centralnego, który ma za zadanie utrzymywać ją w pobliżu 2 proc. – Wciąż istnieją dobre powody, aby spodziewać się ponownego spadku inflacji, m.in. wysoki poziom niewykorzystanych mocy produkcyjnych oraz silne euro – zauważył Jonathan Loynes, główny ekonomista ds. europejskich w Capital Economics.

Wzrostowi cen w eurolandzie nie sprzyja też dekoniunktura na rynku pracy. W piątek Eurostat podał, że stopa bezrobocia spadła w październiku do 12,1 proc., z rekordowych 12,2 proc. miesiąc wcześniej. Odsetek bezrobotnych wśród młodych (poniżej 25. roku życia) ustanowił jednak nowy rekord  – 24,4 proc.

To oznacza, że presja na EBC, aby kontynuował łagodzenie polityki pieniężnej w celu oddalenia ryzyka deflacji, nie maleje. – Inflacja ponownie zacznie hamować, więc prawdopodobieństwo, że EBC dostarczy gospodarce dodatkowych bodźców monetarnych, jest dość wysokie. Spodziewamy się kolejnej obniżki stóp procentowych w okolicy II kw. 2014 r. – powiedział Guillaume Menuet, ekonomista z Citigroup.

Większość ekspertów sądzi, że frankfurcka instytucja poluzuje politykę pieniężną nawet wcześniej, choć nie na najbliższym posiedzeniu Rady Prezesów zaplanowanym na czwartek. Na początku listopada obcięła ona główną stopę procentową w strefie euro do najniższego w historii poziomu 0,25 proc. Członkowie Rady Prezesów podkreślali później, że to nie wyczerpało jeszcze możliwości EBC, który może sprowadzić główną stopę procentową do zera, a stopę depozytową poniżej zera lub przeprowadzić kolejną aukcję długoterminowych pożyczek dla banków.

Od kilkunastu lat z okresową deflacją borykała się Japonia. Tam jednak dynamika cen sukcesywnie przyspiesza. W październiku inflacja, z pominięciem cen świeżej żywności, sięgnęła 0,9 proc. To najwyższy odczyt od 2008 r. Ekonomiści wskazują, że jest to głównie efekt osłabienia jena (w ciągu roku stracił wobec dolara ponad 20 proc.), którym poskutkowało zdecydowane poluzowanie polityki pieniężnej przez Bank Japonii.     —gs

Według wstępnych danych Eurostatu indeks cen konsumpcyjnych wzrósł w listopadzie w strefie euro o 0,9 proc. w ujęciu rok do roku. Wobec października, gdy roczna inflacja wyniosła zaledwie 0,7 proc., najmniej od niemal czterech lat, to wyraźna poprawa. Odczyt ten przebił też oczekiwania ekonomistów.

Mimo tego przyspieszenia, inflacja 10. miesiąc z rzędu była poniżej celu Europejskiego Banku Centralnego, który ma za zadanie utrzymywać ją w pobliżu 2 proc. – Wciąż istnieją dobre powody, aby spodziewać się ponownego spadku inflacji, m.in. wysoki poziom niewykorzystanych mocy produkcyjnych oraz silne euro – zauważył Jonathan Loynes, główny ekonomista ds. europejskich w Capital Economics.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu