Rosja walczy o zniesienie ceł na nawozy azotowe

Sprzedaż rosyjskich nawozów w UE bez opłat celnych oznaczałby katastrofę dla polskich spółek chemicznych.

Publikacja: 09.01.2014 11:55

Rosja walczy o zniesienie ceł na nawozy azotowe

Foto: Bloomberg

Moskwa zakwestionowała stosowane przez Unię Europejską cła antydumpingowe na rosyjskie nawozy azotowe. Rosjanie złożyli w tej sprawie wniosek o konsultacje do Światowej Organizacji Handlu (WTO) i tym samym zainicjowali spór z UE.

Polscy eksperci ostrzegają, że jeśli cła zostaną zniesione, nasze firmy nawozowe popadną w poważne tarapaty, bo rynek europejski zostanie zalany tanimi rosyjskimi nawozami.  O ich cenie decyduje bowiem koszt głównego surowca – gazu ziemnego, który w Rosji jest nieporównywalnie tańszy niż w Polsce.

W obronę rynku europejskiego zaangażowała się międzynarodowa organizacja branżowa Fertilizers Europe i należąca do niej Grupa Azoty – największy w Polsce i drugi w Europie producent nawozów.

– Wchodząc do WTO Federacja Rosyjska zobowiązała się do liberalizacji cen gazu, jednak do dziś nie wypełniła tego zobowiązania. W Rosji różnica pomiędzy ceną gazu ziemnego sprzedawanego na rynek krajowy a ceną na eksport jest znacząca, co prowadzi do nierównej konkurencji – podkreśla Marek Kapłucha, wiceprezes Grupy Azoty i wiceprezydent Fertilizers Europe.

Rosjanie kwestionują jednak procedury administracyjne, metodologię i praktyki stosowane przez UE do obliczenia, czy doszło do zaniżania cen przez rosyjskich producentów nawozów. Ich zdaniem nie są  one zgodne z międzynarodowymi porozumieniami handlowymi.

Europejscy producenci odpierają zarzuty. – Unijna metodologia obliczania ceł antydumpingowych jest całkowicie zgodna z prawem europejskim, co zostało potwierdzone przez europejski sąd w lutym 2013 r., a także zgodna z zasadami WTO – przekonuje Kapłucha. – Co więcej, można mieć nadzieję, że pozew ten przyspieszy zaskarżenie przez UE Rosji do WTO o niewykonanie zobowiązania liberalizacji rynku gazu.  Gdyby Rosja podniosła cenę gazu na swoim rynku, do czego zobowiązała się w protokole wejścia do WTO, zaskarżone przez Rosjan cła nie byłyby w ogóle potrzebne – dodaje wiceprezes Azotów.

Rosjanie nie pierwszy raz kwestionują europejskie cła, ale to pierwsza tego typu skarga złożona przez stronę rosyjską, od kiedy kraj ten stał się pełnoprawnym członkiem WTO w sierpniu 2012 r. Teraz na forum międzynarodowym rozpoczną się konsultacje stron sporu, które mogą potrwać do 60 dni. Jeśli nie będzie porozumienia, spór rozstrzygnąć może specjalnie powołany w tym celu zespół orzekający.

Moskwa zakwestionowała stosowane przez Unię Europejską cła antydumpingowe na rosyjskie nawozy azotowe. Rosjanie złożyli w tej sprawie wniosek o konsultacje do Światowej Organizacji Handlu (WTO) i tym samym zainicjowali spór z UE.

Polscy eksperci ostrzegają, że jeśli cła zostaną zniesione, nasze firmy nawozowe popadną w poważne tarapaty, bo rynek europejski zostanie zalany tanimi rosyjskimi nawozami.  O ich cenie decyduje bowiem koszt głównego surowca – gazu ziemnego, który w Rosji jest nieporównywalnie tańszy niż w Polsce.

Finanse
Dzień drugi XIX Forum Funduszy. Limity w górę, podatki w dół. Barbie na rynku funduszy
Finanse
Donald Trump grozi prezesowi Fedu. Jerome Powell nie ugiął się i mówi o cłach
Finanse
Oczami prezesów, czyli przyszłość rynku funduszy w raczej różowych barwach
Finanse
Pomysły na ułatwienie życia oszczędzającym i inwestującym
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Finanse
Europa może wycofać swoje złoto z USA. Niemcy i Włochy pod presją