Reklama
Rozwiń
Reklama

Czy Polska jest rynkiem wschodzącym?

Względna odporność Polski na wyprzedaż walut rynków wschodzących pokazuje, że ten kraj, jak twierdzi wiceminister finansów Wojciech Kowalczyk, nie powinien być traktowany jako emerging market - pisze Bloomberg.

Publikacja: 24.02.2014 10:42

Czy Polska jest rynkiem wschodzącym?

Foto: Bloomberg

Złoty w okresie minionych 12 miesięcy był trzecią najmniej zmienną walutą w koszyku 31 głównych walut analizowanych przez Bloomberga. Koszt ubezpieczenia polskiego długu (CDS) był o 179 punktów bazowych niższy niż wartość wskaźnika Markit SovX CEEMEA Index dla krajów Europy Wschodniej, Bliskiego Wschodu i Afryki.

Wprawdzie zamieszanie w sąsiedniej Ukrainie zachwiało rynkami w ubiegłym tygodniu, w tym także polskim, ale jak pisze Bloomberg, w tym roku prognozowany wzrost PKB w tej największej wschodnioeuropejskiej gospodarce Unii Europejskiej powinien być najszybszy od 2001 r. Styczniowy spadek notowań złotego inwestorzy wykorzystali na tańszy zakup aktywów, twierdzi Wojciech Kowalczyk dodając, że wyprzedaż na rynkach wschodzących pokazuje, że Polska nie należy do tej klasy aktywów.

- Osłabienie złotego było ograniczone i krótkotrwałe - argumentuje. Wiceszef resortu finansów uważa, że Polska redukując deficyt budżetowy powoli zbliża się do uzyskania wyższej oceny kredytowej.

Fitch Ratings uważa, że polska gospodarka „pokazała wysoki stopień odporności i stabilności", ale Agencja ta perspektywę podwyższenia ratingu uzależnia od „materialnego postępu w konsolidacji fiskalnej" obniżającej deficyt budżetowy i sprawiającej, że wskaźnik długu publicznego wyraźnie zacznie się obniżać.

Obecnie ocena Fitch Ratings wynosi A- i jest to czwarty najniższy stopień inwestycyjny, podobnie jak u Standard&Poor's. Agencja Moody's Investors Service dług polskiego rządu ocenia o jeden stopień wyżej.

Reklama
Reklama

" Perspektywy długoterminowego wzrostu gospodarczego Polski są solidne i oczekujemy, że realny PKB w tym roku przyspieszy", napisał Benjamin Young, analityk Standard&Poor's. Jednak jego zdaniem problemem jest wielkość PKB na mieszkańca naszego kraju, która w tym roku może sięgnąć 14 tys. dolarów. To wciąż negatywnie wpływa na rating Polski.

- Od dwóch lat zajmuję się Polską i nigdy nie nazywałem jej rynkiem wschodzącym -wskazuje Christian Lawrence, strateg walutowy holenderskiego Rabobank International w Londynie. Wprawdzie Polska jest w grupie wraz z innymi rynkami wchodzącymi, ale ma „głębsze, bardziej płynne rynki" i lepszą kondycję gospodarczą niż znaczna część strefy euro, twierdzi Lawrence.

Karol Krystowski, zarządzający w Altus TFI, plasuje Polskę między krajami rozwijającymi się a rozwiniętymi. Jego zdaniem jest to „najzdrowsza gospodarka  wschodzącej Europy".

Finanse
Odblokować energetyczne inwestycje
Finanse
Grono rynkowych guru jest szerokie, a jego granice cały czas się poszerzają
Finanse
Era AI to dla nas być albo nie być
Materiał Partnera
Warto skorzystać z nowoczesnych form finansowania aut dostawczych
Finanse
Zmiana w Radzie Polityki Pieniężnej. Nowy członek wyznaczony przez prezydenta
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama