Tego dnia zagranica w Fed miała amerykańskie skarbówki o wartości 2,86 biliona dolarów, co oznacza ubytek o 104 miliardy dolarów. W grudniu Rosja miała tam walory o wartości 138,6 miliarda dolarów i była pod tym względem dziewiątym państwowym wierzycielem rządu Stanów Zjednoczonych. Stanowiło to około 1 proc. możliwych do upłynnienia papierów amerykańskich o wartości 12,3 biliona dolarów, wynika z danych zgromadzonych przez Bloomberga.
- Czas w jakim nastąpił ten spadek sprawia, że Rosja stała się bardziej prawdopodobnym podejrzanym – twierdzi Marc Chandler, strateg walutowy w firmie Brown Brothers Harriman&Co. Jego zdaniem możliwe jest, że Rosjanie przetransferowali amerykańskie obligacje do innego banku poza USA.
Poprzedni największy spadek amerykańskich obligacji skarbowych przechowywanych przez inwestorów w Fed miał miejsce w czerwcu 2013 r., kiedy bank centralny USA zasygnalizował, że może zmniejszyć skalę skupu tych walorów z rynku. Wówczas ubyło tych walorów za 32 miliardy dolarów.
Shyam Rajan z Bank of America zastanawia się, czy obligacje, które wycofano z Fed zostały sprzedane, czy też tylko przeniesione do innej instytucji. Twierdzi, że jeśli zostały sprzedane byłoby to widoczne w poziomie rentowności tych papierów.
Bank Rosji nie potwierdził spekulacji jakoby to on dokonał transferu amerykańskich papierów. „Informacje o zarządzaniu aktywami w walutach zagranicznych Bank Rosji publikuje nie wcześniej niż sześć miesięcy po danym okresie ze względu na wrażliwość cen na globalnych rynkach finansowych na działania największych uczestników rynku, w tym także rosyjskiego banku centralnego", napisała Anna Granik, rzeczniczka Banku Rosji, w odpowiedzi na pytania Bloomberga.