Reklama

Po pojawieniu się nad Polską rosyjskich dronów Dania ogłasza rekordowy zakup broni

W lutym premier Danii Mette Frederiksen nakazała armii „kupować, kupować, kupować” sprzęt i uzbrojenie w ramach przygotowań do przyszłej, potencjalnej rosyjskiej agresji. 12 września resort obrony Danii poinformował o rekordowym kontrakcie na zakup uzbrojenia.

Publikacja: 12.09.2025 10:13

Wyrzutnia zestawu SAMP/T

Wyrzutnia zestawu SAMP/T

Foto: AFP

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego Dania zdecydowała się na rekordowy zakup uzbrojenia?
  • Jakie systemy przeciwlotnicze planuje zakupić Dania?
  • Dlaczego Dania zdecydowała się na zakup europejskich zestawów?

Dania zamierza kupić zestawy przeciwlotnicze europejskiej produkcji za 58 mld duńskich koron (9,11 mld dolarów, 33,07 mld zł). Będzie to największy w historii kraju kontrakt na zakup uzbrojenia. 

Reklama
Reklama
33 mld

Równowartość takiej kwoty w złotych Dania zamierza przeznaczyć na zakup nowoczesnych zestawów przeciwlotniczych

W ramach tego kontraktu Dania zamierza pozyskać osiem zestawów przeciwlotniczych, w tym zestawy SAMP/T produkowane przez włosko-francuskie konsorcjum MBDA i francuski koncern Thales oraz zestawy przeznaczone do zwalczania celów na mniejszych odległościach, które mają jej dostarczyć Norwegia, Niemcy lub Francja. Dziennik „Jylland Posten” przypomina, że Dania od 2004 roku nie miała naziemnych środków obrony przeciwlotniczej. Już w czerwcu zamówiła jednak zestawy przeciwlotnicze krótkiego zasięgu. 

SAMP/T to mobilny system obrony przeciwlotniczej średniego zasięgu, który jest przeznaczony do zwalczania samolotów, pocisków manewrujących i balistycznych. Jego zasięg to ponad 100 km. Zestawy SAMP/T mogą zwalczać cele na pułapie do 20 km. Są europejskim odpowiednikiem zestawów Patriot. 

Reklama
Reklama

Resort obrony Danii uzasadnia swoje plany „wymagającą sytuacją w zakresie bezpieczeństwa”. – Nie ma wątpliwości, że sytuacja pod kątem bezpieczeństwa jest wymagająca – oświadczył Troels Lund Poulsen, minister obrony Danii. 

Poulsen nawiązał do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez kilkanaście rosyjskich dronów. – Widzieliśmy jak Rosja narusza polską przestrzeń powietrzną dronami... Przypomina to nam wszystkim o wadze wzmocnienia naszej siły bojowej – podkreślił. Poulsen zapewnił, że dzięki zakupom uzbrojenia Duńczycy będą mogli czuć się bezpieczniej. 

Zakup systemów europejskich, a nie amerykańskich gen. Per Pugholm Olsen, odpowiedzialny za zakupy sprzętu wojskowego dla duńskiej armii, tłumaczył tym, że mogą być one dostarczone szybciej i są tańsze niż zestawy Patriot. Zamawiane przez Danię zestawy mają trafić do duńskiej armii w latach 2028-2029. 

Poulsen wyjaśnił, że zestawy będą zdolne bronić Danii, choć nie przesądził, czy stacjonować będą one na duńskim terytorium. Minister obrony Danii tłumaczył, że Rosji należy wysłać sygnał, iż jest się „trudnym celem”, który jest w stanie się bronić. 

Ataki powietrzne Rosji na Ukrainę w dniach 1 stycznia-10 września

Ataki powietrzne Rosji na Ukrainę w dniach 1 stycznia-10 września

Foto: PAP

Reklama
Reklama

Rosyjskie drony nad Polską: Co najmniej 19 naruszeń przestrzeni powietrznej

W nocy z 9 na 10 września doszło do co najmniej 19 naruszeń polskiej granicy przez rosyjskie drony. Wojsko zdecydowało się strącić część dronów, uznając je za zagrożenie – był to pierwszy od początku wojny Rosji z Ukrainą przypadek, gdy siły NATO strzelały do rosyjskich dronów nad terytorium państwa Sojuszu. W strącaniu dronów Polaków wspierały holenderskie myśliwce F-35.

Dotychczas na terytorium Polski znaleziono szczątki 17 dronów. Wszystko wskazuje na to, że w większości były to drony typu Gerbera – wykorzystywane przez Rosjan od 2024 roku jako wabiki dla ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.

Drony odnaleziono w miejscowościach: Czosnówka, Cześniki, Krzywowierzba-Kolonia, Mniszków, Oleśno, Przymiarki, Wielki Łan, Wohyń, Wyhalew, Wyryki, Zabłocie-Kolonia, Nowe Miasto nad Pilicą, Bychawka Trzecia, Czyżów, Sobótka, Smyków oraz między wsiami Rabiany i Sewerynów.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że większość dronów, których szczątki znaleziono, to drony typu Gerbera – czyli rosyjskie drony-wabiki mające odciągać ukraińską obronę przeciwlotniczą od zwalczania prawdziwych celów. Nie ma informacji, by którykolwiek dron, który wleciał nad terytorium Polski, przenosił głowicę bojową. 

Rosyjskie drony i rakiety nad terytorium Ukrainy i Polski, mapa z nocy z 9 na 10 września

Rosyjskie drony i rakiety nad terytorium Ukrainy i Polski, mapa z nocy z 9 na 10 września

Foto: PAP

Reklama
Reklama

W związku z wydarzeniami z 9 na 10 września MSZ przekazał notę protestacyjną rosyjskiemu chargé d'affaires. Ze słów szefa MSZ Radosława Sikorskiego wynika, że rosyjski dyplomata przekonywał, iż drony, które naruszyły przestrzeń powietrzną, nie należały do Rosji. 

Z kolei szef Sztabu Generalnego Białorusi podał, że drony wleciały nad Polskę, ponieważ „zeszły z kursu” w wyniku używania przez walczące na Ukrainie strony sprzętu do walki radioelektronicznej. 

W związku z pojawieniem się dronów nad Polską władze naszego kraju zdecydowały się uruchomić artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego mówiący o konsultacjach z sojusznikami. Donald Tusk informował, że sojusznicy przedstawili „propozycje konkretnego wsparcia obrony powietrznej naszego kraju”. 

Dzień po incydencie Polska Agencja Żeglugi Powietrznej podała, że od 10 września wzdłuż granicy od zachodu do wschodu słońca obowiązuje całkowity zakaz lotów z wyjątkiem wojskowych statków powietrznych. W wyznaczonej strefie obowiązuje też całodobowy zakaz lotów cywilnych statków bezzałogowych. Ograniczenia mają obowiązywać do 9 grudnia.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego Dania zdecydowała się na rekordowy zakup uzbrojenia?
  • Jakie systemy przeciwlotnicze planuje zakupić Dania?
  • Dlaczego Dania zdecydowała się na zakup europejskich zestawów?
Pozostało jeszcze 96% artykułu

Dania zamierza kupić zestawy przeciwlotnicze europejskiej produkcji za 58 mld duńskich koron (9,11 mld dolarów, 33,07 mld zł). Będzie to największy w historii kraju kontrakt na zakup uzbrojenia. 

W ramach tego kontraktu Dania zamierza pozyskać osiem zestawów przeciwlotniczych, w tym zestawy SAMP/T produkowane przez włosko-francuskie konsorcjum MBDA i francuski koncern Thales oraz zestawy przeznaczone do zwalczania celów na mniejszych odległościach, które mają jej dostarczyć Norwegia, Niemcy lub Francja. Dziennik „Jylland Posten” przypomina, że Dania od 2004 roku nie miała naziemnych środków obrony przeciwlotniczej. Już w czerwcu zamówiła jednak zestawy przeciwlotnicze krótkiego zasięgu. 

Pozostało jeszcze 87% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Czy Rosja może zaatakować Polskę i państwa bałtyckie? Białoruski ekspert: nie podczas manewrów „Zapad”
Konflikty zbrojne
Tusk po posiedzeniu RBN: Każdy, kto zaatakuje Polskę, musi się liczyć z adekwatną reakcją
Konflikty zbrojne
Kreml prowokuje. To dopiero początek marszu Putina
Konflikty zbrojne
Netanjahu przelicytował organizując nieudany atak na liderów Hamasu w Katarze?
Konflikty zbrojne
Izraelski politolog: Mówicie, że Izrael wywołał głód w Gazie? Zachód jest moralnie ślepy
Reklama
Reklama