Tylko w tym roku, według danych zebranych przez Fitch Polska na koniec kwietnia, przedsiębiorstwa wypuściły papiery dłużne o wartości prawie 5 mld zł. To ponad trzy razy więcej niż w pierwszych czterech miesiącach ubiegłego roku. Cały rynek obligacji firm (zadłużenie długoterminowe) jest już wart prawie 42 mld zł i w ujęciu rok do roku rośnie w tempie 30-procentowym.
– Rynek się rozwija. Obserwujemy wzrost nie tylko wartości emisji, ale też liczby firm, które decydują się na pozyskiwanie finansowania poprzez emisję długu – przyznaje Jarosław Riopka, ekspert ds. instrumentów dłużnych w Espirito Santo Investment Bank.
Z obligacjami do ludzi
W minionym miesiącu, zgodnie z oczekiwaniami analityków, obligacje emitowały m.in. spółki energetyczne. Przykładowo papiery za 150 mln zł wypuściła Enea Wytwarzanie, a za 600 mln zł Energa-Operator. Emitowali też deweloperzy i instytucje finansowe. Wartość emisji obligacji banków przekroczyła na koniec kwietnia 2 mld zł (rok temu stało się to dopiero w czerwcu). – Coraz więcej firm decyduje się na pozyskiwanie finansowania tą drogą, ponieważ często jest to łatwiejsze niż otrzymanie kredytu w banku – mówi Maciej Wardejn, analityk DI Investors. Z najnowszej ankiety NBP przeprowadzonej wśród komitetów kredytowych banków wynika, że instytucje zaostrzyły nieco kryteria zwłaszcza w przypadku kredytów długoterminowych dla dużych przedsiębiorstw.
Coraz więcej firm decyduje się na emisje publiczne, skierowane do klientów detalicznych. Jak wynika z danych zebranych przez „Rz", tylko w tym roku przedsiębiorstwa sprzedały w ten sposób obligacje o wartości prawie 700 mln zł, a uruchomione programy emisji pozwalają im sprzedać dodatkowo papiery za ok. 500 mln zł.