Przy zniżkach akcji oraz silnych wzrostach rentowności (spadku cen) obligacji skarbowych z głównych rynków ciężko było w zeszłym miesiącu ochronić kapitał przed spadkami. Część zarządzających portfelami funduszy, które publikujemy co miesiąc na łamach „Parkietu”, przechodzi jednak z defensywy do ataku, licząc na poprawę nastrojów we właśnie rozpoczętym kwartale.
Dwa miesiące korekty
Eksperci upatrują różnych przyczyn zniżek, jakie obserwujemy już od około dwóch miesięcy, aczkolwiek jasne jest, że jedną z kluczowych jest wciąż utrzymujący się ostry kurs w polityce monetarnej w USA. Paradoksalnie nastroje psuły się, kiedy na rynek napływały lepsze od oczekiwań dane gospodarcze – inwestorzy obawiają się wówczas wzmocnienia jastrzębiego tonu przez Fed.
W ostatnich tygodniach na amerykańskim rynku długu doszło wręcz do popłochu, a rentowności wzbiły się na nowe szczyty w tym roku i zarazem najwyższe poziomy od 16 lat.
Zdaniem ekspertów BM Santandera na rynkach przeważają korekcyjne nastroje wywołane przede wszystkim obniżeniem ratingu kredytowego Stanów Zjednoczonych przez agencję Fitch oraz przewlekłą słabością chińskiej gospodarki i oczywiście retoryki Fedu.