„Według stanu na 21 stycznia rezerwy międzynarodowe wyniosły 639,6 mld dolarów. To oznacza wzrost o 1,4 mld dol. lub 0,2 proc. w ciągu tygodnia, dzięki zakupowi aktywów walutowych w ramach reguły fiskalnej, częściowo skompensowane ujemnym przeszacowaniem” – poinformował w czwartek Bank Rosji.

Kreml gromadzi coraz więcej rezerw od czasu zajęcia Krymu. Skup złota na poczet rezerw przez Bank Rosji przyśpieszył w ostatnim roku. W 2021 r. rezerwy międzynarodowe Rosji zwiększyły się o 5,9 proc. i 1 stycznia br. wyniosły 630,627 mld dolarów.

Czytaj więcej

Rosja: służba zdrowia sparaliżowana przez omikron

Rezerwy międzynarodowe (złoto i dewizowe) Rosji to wysoce płynne aktywa zagraniczne będące w dyspozycji Banku Rosji i rządu. Rezerwy obejmują złoto monetarne, specjalne prawa ciągnienia (SDR), pozycje rezerwowe w MFW oraz zasoby walut obcych (inne aktywa rezerwowe).

W rezerwach najwięcej Rosja ma zagranicznych walut (równowartość 468,075 mld dol.). Złoto jest warte 133,07 mld dol. Taki skład świadczy o tworzeniu poduszki bezpieczeństwa na okres kryzysowy. Tak było np. w sierpniu 2008 r., kiedy rosyjskie wojska zaatakowały Gruzję. Wtedy też rezerwy były na historycznie najwyższym poziomie. W kilka miesięcy po wtargnięciu do Osetii Południowej, Gazprom wymusił na Ukrainie niekorzystny kontrakt, przy okazji odcinając unijnych odbiorców od gazu na dwa tygodnie.