Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński podkreślił w czwartek, że jest stanowczo przeciwny przystąpieniu Polski do strefy euro i stwierdził, że nawet gdybyśmy dali sobie radę z wejściem, to odbyłoby się to kosztem niższego tempa wzrostu gospodarczego kraju.
Zdaniem prof. Stanisława Gomułki, głównego ekonomisty BCC, szef NBP popełnił tym samym dwa poważne błędy.
Czytaj także: Szef NBP padnie ofiarą afery w KNF? Media: poda się do dymisji
- Po pierwsze, prezes NBP nie powinien kwestionować, podjętej już przez Polskę, decyzji o wejściu do strefy euro. Decyzję taką Polska podjęła w traktacie kopenhaskim, przystępując do UE w 2004 r. Taką bardzo zasadniczą i bardzo polityczną decyzję podejmuje nie bank centralny, ale parlament większością konstytucyjną głosów - zaznaczył Gomułka w wypowiedzi przesłanej do „Rzeczpospolitej”.
Dodał, że „obowiązkiem NBP, więc także jego prezesa, jest udział w przygotowaniu Polski na sprostanie konsekwencjom takiej decyzji”.