Rz: Ile powinno być funduszy emerytalnych, żeby odpowiednio ze sobą konkurowały?
Bogusław Grabowski: Im więcej, tym lepiej. Jeżeli fundusz jest odpowiednio duży, to daje to ekonomiczne podstawy dla mniejszych opłat dla uczestnika, ale tylko przy odpowiednim poziomie konkurencyjności. Musimy patrzeć na wielkość funduszu w relacji do polskiego rynku kapitałowego. A to się w Polsce zaniedbuje.
A co to oznacza dla konsolidacji?
Nie możemy mówić o średniej wielkości funduszu dlatego, że mamy trzy podmioty horrendalnie duże. Jeden średniej wielkości i kilka bardzo małych. Doszło do zbyt dużej koncentracji na rynku, a to jest szczególnie widoczne w odniesieniu do wielkości rynku kapitałowego w Polsce. Wynik inwestycyjny o parę setnych czy dziesiątych mniejszy lub większy może całkowicie zniwelować skalę opłaty za zarządzanie. Czyli to, co jest najważniejsze, to jest efektywność inwestycji środków gromadzonych w tych funduszach. A ta efektywność jest tym większa, im jest większe spektrum inwestycyjne dla funduszy, dla zarządzających funduszami. Tzn. wtedy, kiedy oni mają możliwość wyboru z jak najszerszego portfela dostępnych instrumentów finansowych.
Czyli należy zwiększyć wachlarz inwestycji dla OFE?