Wyższe stopy procentowe przez euro

Rada Polityki Pieniężnej zapowiada dostosowanie zmian stóp procentowych do przyjęcia euro. – By zaczęła to robić, potrzeba zgody politycznej – twierdzą ekonomiści.

Publikacja: 30.09.2008 06:15

RPP opublikowała w poniedziałek założenia polityki monetarnej na rok 2009. Ekonomiści są nieco rozczarowani, bo spodziewali się, że Rada więcej miejsca poświęci planom przyjęcia euro w Polsce.

– Nie dowiedzieliśmy się, od czego RPP będzie uzależniać zmiany w polityce pieniężnej mające na celu spełnienie kryterium inflacyjnego. Można było spodziewać się np. zdefiniowania warunków przystąpienia do ERM2 – mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku.

RPP napisała, że w przypadku podjęcia wiążącej decyzji o przystąpieniu do strefy euro „Rada przedstawi dokument opisujący strategię polityki pieniężnej podporządkowaną konieczności trwałego spełnienia kryteriów konwergencji w okresie poprzedzającym przyjęcie euro”. Ekonomiści zastanawiają się, co oznacza „wiążąca decyzja”.

– Raczej nie chodzi tu o zapowiadany rządowy harmonogram przystąpienia do euro. Nie podejmowałbym decyzji o wejściu do ERM2 czy zmianie polityki pieniężnej, bez szerszego porozumienia politycznego w sprawie np. potrzebnej zmiany konstytucji – mówi Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Banku.

Tymczasem szanse na szybkie uchwalenie potrzebnych zmian w konstytucji, wobec sprzeciwu Prawa i Sprawiedliwości, wydają się niewielkie. A bez zmiany konstytucji wejście do ERM2 wydaje się niemożliwe – przeciwni takiemu rozwiązaniu są minister finansów Jacek Rostowski, a także część członków RPP.

– Gdyby teraz okazało się, że przyjęcie wspólnej europejskiej waluty odsunie się w czasie, mogłoby to oznaczać osłabienie złotego i wzrost rentowności polskich obligacji – mówi Jakub Borowski. Jeżeli jednak doszłoby do zmiany konstytucji w ciągu najbliższych miesięcy, co – zgodnie z deklaracjami ministra Rostowskiego – otworzyłoby drogę do wejścia do ERM2 w przyszłym roku, bardziej realne byłoby utrzymanie na obecnym poziomie lub nawet podwyższenie stóp procentowych.

– W grę mogłyby wchodzić nawet dwie podwyżki stóp procentowych – mówi Jacek Wiśniewski.

Zdaniem Jakuba Borowskiego, gdyby Polska weszła do ERM2 w przyszłym roku, stopa referencyjna do końca 2009 roku pozostałaby na poziomie 6 proc.

A jeszcze przed deklaracją premiera Donalda Tuska o przyjęciu euro w 2011 roku niektórzy ekonomiści, a także niektórzy członkowie Rady Polityki Pieniężnej, dopuszczali możliwość obniżek stóp już na początku 2009 roku.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem