Z informacji „Rz” wynika, że główną barierą do pojawienia się inwestorów z Bliskiego Wschodu w akcjonariacie warszawskiego parkietu są oczekiwania państwowych funduszy z tego regionu co do minimalnej skali inwestycji – zarówno w znaczeniu wartości, jak i udziału w kapitale. Resort skarbu nie chciał bowiem dotąd sprzedać dużych pakietów GPW jednemu inwestorowi. Zgodnie z założeniami sprzedawane akcje wartej około 1,5 mld zł GPW będą podzielone na dwie transze: kierowaną i publiczną. Debiut był planowany w tym roku, ale ze względu na skierowanie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego realnym terminem jest czerwiec 2009 r. Oferta ma być przeznaczona dla instytucji finansowych, które uzyskają prawo do współzarządzania giełdą. Miały być to głównie te działające już na polskim rynku, ale sygnały płynące z resortu skarbu wskazują, że ciężar oferty może zostać przeniesiony nad Zatokę Perską.
– W tym regionie jest nagromadzony duży kapitał, który inwestuje długoterminowo, dlatego warto zabiegać o tego typu inwestorów – mówi „Rz” Aleksander Grad, minister Skarbu Państwa.
Oferty sprzedaży wysłano do kilku państwowych funduszy, m.in. katarskiego funduszu inwestycyjnego (QIA) i giełdy w Dubaju, które są już największym akcjonariuszem rynku w Londynie. Saudyjczycy posiadają także pakiet 20 proc. akcji amerykańskiego Nasdaq OMX.
– Giełda w Dubaju, czy raczej tamtejsze centrum finansowe, w moim przekonaniu jest do zaakceptowania jako akcjonariusz – deklaruje Ludwik Sobolewski, prezes GPW, który do tej pory był głównym przeciwnikiem dopuszczania strategicznych inwestorów do prywatyzacji GPW.
– Trzeba zacząć się przyzwyczajać do tego, że centra finansowe powstają w nowych regionach świata – mówi Ludwik Sobolewski. Dlatego władze GPW liczą nie tylko na udział arabskiego kapitału w prywatyzacji spółki, ale również na zainteresowanie notowanymi już w Polsce firmami. – Najżywiej na taką propozycję zareagowali inwestorzy w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej – dodaje prezes GPW. Tamtejsi przedsiębiorcy postanowili utworzyć polsko-saudyjski fundusz inwestycyjny.