Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał odwołanie banków od decyzji UOKiK z początku ubiegłego roku. Ustalanie prowizji przy przyjmowaniu płatności kartą nie jest praktyką naruszającą konkurencję – stwierdził. Dlatego banki nadal mogą je same określać, nie zapłacą też kary nałożonej przez UOKiK za takie praktyki.

Jednak z powodu prowizji wiele sklepów rezygnuje z instalowania terminali, bowiem od każdej transakcji muszą zapłacić średnio 1,3 – 1,7 proc., w zależności od rodzaju karty czy kwoty. Dla mniejszych sklepów prowizja wynosi nawet ponad 2 proc., tymczasem w większości państw jest to 0,3 – 0,5 proc. – Wyrok podtrzymuje funkcjonowanie czterostronnego systemu płatniczego, a na razie nie wynaleziono lepszego modelu. Spodziewam się, że stawki opłaty interchange będą spadać wraz ze wzrostem liczby i wartości transakcji – mówi Remigiusz Kaszubski ze Związku Banków Polskich. Jak dodaje, niektóre organizacje płatnicze już wprowadziły niższe stawki dla mikropłatności, dzięki którym sklepy nie wprowadzają minimalnej kwoty zakupu, za którą można zapłacić kartą.

[wyimek]280 mld zł co najmniej tyle wyniesie w tym roku wartość płatności dokonywanych kartami [/wyimek]

Wiele sklepów jednak ciągle transakcje kartą przyjmuje np. od 10 czy 20 zł, dlatego orzeczenie to zła wiadomość dla branży. – Ku naszemu rozczarowaniu sąd nie podzielił zdania UOKiK, mamy jednak nadzieję, że Urząd skorzysta z możliwości odwołania – mówi Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. – Rozważamy apelację – potwierdziła Małgorzata Cieloch, rzecznik UOKiK. Decyzja o niej zapadnie, kiedy Urząd otrzyma uzasadnienie orzeczenia.

Na początku 2007 r. Urząd po skardze organizacji branżowych uznał, że 20 banków bezprawnie ustalało opłaty za transakcje kartami Visa i MasterCard. Według UOKiK stawki nie opierały się na rzeczywistych kosztach, tylko zostały ustalone dla wysokich zysków. Nakazał je znieść, a banki miały zapłacić łącznie 164 mln zł kary. Sprawa ciągnęła się ponad rok. Dopiero w sierpniu sąd zapoznał się z liczącą ponad 20 tys. stron dokumentacją.