Trójka krajów dostosuje swoje prawo do międzynarodowych norm ułatwiających ściąganie osób uchylających się od płacenia podatków. Wcześniej o podobnej decyzji poinformowały Andora i Liechtenstein. Decyzja Szwajcarii, Austrii i Luksemburga została ogłoszona po nocnych rozmowach ministrów finansów tych krajów z OECD. Organizacja zamierza na nowo ustalić normy o wymianie informacji finansowo-podatkowych i sporządzić czarną listę krajów, które je naruszają.
Efektem rozmów było zobowiązanie się trójki krajów do współpracy w wymianie informacji o właścicielach depozytów bankowych. Ale tylko wtedy, gdy będzie to dotyczyło osób podejrzanych o unikanie płacenia podatków lub oszustwa finansowe. W Bernie wyjaśniono, że do wymiany informacji dojdzie tylko po wprowadzeniu zmian w istniejących porozumieniach podatkowych. Przy czym dane będą udostępniane na zasadzie dwustronnej. Szwajcaria nie pozwoli na tzw. ekspedycje połowowe. Oznacza to, że dane o kliencie zostaną ujawnione po przedstawieniu dowodów na naruszenie przepisów podatkowych. Zasada tajemnicy zostanie utrzymana wobec uczciwych klientów.
To właśnie Szwajcaria uważana jest przez wiele krajów za największy raj podatkowy świata. Z 7 bln dolarów zdeponowanych w rajach aż 2 bln znajdują się właśnie tam. Największy bank tego kraju UBS wszedł niedawno w konflikt z amerykańskimi władzami, które zażądały ujawnienia danych finansowych obywateli USA posiadających rachunki w UBS. Szwajcarzy przekazali Waszyngtonowi nazwiska zaledwie 300 osób z 50 tys., których ujawnienia domagały się USA.
Kilka dni temu OECD opracowała wstępną listę rajów. Niemcy chcieli, by znalazły się na niej zarówno Szwajcaria, jak i Austria i Luksemburg. 2 kwietnia podczas szczytu G20 w Londynie przedstawiciele największych gospodarek świata będą rozmawiali o walce z rajami podatkowymi.