Reklama

Polska pożyczyła 750 mln euro

W porównaniu ze styczniem spadły koszty pozyskania długu dla naszego kraju

Publikacja: 08.05.2009 07:10

Emisje obligacji nominowanych w euro

Emisje obligacji nominowanych w euro

Foto: Rzeczpospolita

Wczoraj Ministerstwo Finansów sprzedało pięcioletnie obligacje o wartości 750 mln euro. Było to ponowne otwarcie emisji ze stycznia, kiedy to rząd sprzedał papiery za miliard euro. Tym razem jednak cała operacja była tańsza.

– Warunki rynkowe były korzystniejsze niż w styczniu, kiedy oprocentowanie obligacji wyniosło 5,94 proc. Teraz było to 5,55 proc. Ten spadek oprocentowania przekłada się na obniżenie kosztów obsługi długu o 15 mln euro rocznie w przypadku sprzedanych wczoraj obligacji – mówi „Rz” Piotr Marczak, dyrektor Departamentu Długu w resorcie finansów.

– To sukces, bo udało nam się pożyczyć środki od prywatnych inwestorów, co nie jest takie oczywiste, jeżeli weźmie się pod uwagę fakt, że jeszcze dwa miesiące temu mówiło się o bankructwie krajów regionu – mówi Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Banku.

Teraz Ministerstwo Finansów może zatrzymać euro pozyskane z emisji, by regulować nimi zagraniczne zobowiązania lub np. wymienić je w NBP.

Ale to nie koniec planów resortu w pozyskiwaniu środków za granicą. Już w czerwcu Polska może sprzedać ok. 1 mld długu nominowanego w dolarach.

Reklama
Reklama

– Jesteśmy także gotowi do emisji na rynku obligacji nominowanych we frankach szwajcarskich. Czekamy, aż polepszą się tam warunki rynkowe. Co do emisji obligacji nominowanych w jenach, to na razie rynek japoński jest praktycznie zamknięty, a jedynie inwestorzy z wysokimi ratingami (potrójne A) sprzedawali tam swoje obligacje – podkreśla Piotr Marczak.

Wczoraj Ministerstwo Finansów sprzedało pięcioletnie obligacje o wartości 750 mln euro. Było to ponowne otwarcie emisji ze stycznia, kiedy to rząd sprzedał papiery za miliard euro. Tym razem jednak cała operacja była tańsza.

– Warunki rynkowe były korzystniejsze niż w styczniu, kiedy oprocentowanie obligacji wyniosło 5,94 proc. Teraz było to 5,55 proc. Ten spadek oprocentowania przekłada się na obniżenie kosztów obsługi długu o 15 mln euro rocznie w przypadku sprzedanych wczoraj obligacji – mówi „Rz” Piotr Marczak, dyrektor Departamentu Długu w resorcie finansów.

Reklama
Finanse
UE wesprze Ukrainę bez zgody Węgier. Rusza pożyczka z rosyjskich aktywów
Finanse
Ministerstwo ujawnia nieprawidłowości w dotacjach z KPO dla firm HoReCa
Finanse
Kolacja z szefową banku sprzedana za 53 tys. zł. Aukcja Sotheby’s wsparła sztukę
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Reklama
Reklama