Kraje BRIC, czyli Brazylia, Rosja, Indie i Chiny, wezwały do stworzenia zdywersyfikowanego, stabilnego i przewidywalnego systemu walutowego. Tematem wiodącym spotkania była współpraca dotycząca wyjścia z globalnego kryzysu. Te cztery kraje tworzą 15 proc. światowego PKB wynoszącego 60,7 bln dol.
Kreml zaprzeczył wcześniejszym zapowiedziom, że tematem szczytu będzie także stworzenie nowej globalnej waluty rezerwowej. Nieoficjalnie się mówi, że ten punkt wypadł z programu, ponieważ jest niewygodny dla Chin, które od dawna wykupują amerykańskie obligacje i są dziś największym na świecie ich posiadaczem (767,9 mld dol.).
[wyimek]768 mld dol. wynosi wartość obligacji USA będących w posiadaniu Chin[/wyimek]
Liderzy skupili się więc na reformowaniu międzynarodowych instytucji finansowych, na czym zależy Rosji, oraz na globalnym bezpieczeństwie energetycznym i żywnościowym.
Gospodarz szczytu Dmitrij Miedwiediew ujawnił, że Rosja chce zainwestować 10 mld dol. ze swoich rezerw złoto-walutowych (łącznie 409,5 mld dol.) w obligacje MFW przeznaczone na pomoc krajom poszkodowanym w kryzysie.