Rosja traci na Unii Celnej

Na 158 mln dolarów wyliczyli straty Rosji z przynależności do Unii Celnej audytorzy Izby Obrachunkowej

Publikacja: 03.08.2010 18:08

Unia Celna Rosji, Kazachstanu i Białorusi istnieje do połowy roku. Jej konsekwencją było ujednolicenie, a w większości obniżenie lub zniesienie stawek celnych na towary między trzema krajami.

Dziś Izba Obrachunkowa Federacji ogłosiła wyniki audytu pierwszych miesięcy istnienia Unii. Obniżka stawek celnych dotknęła ok. 10 proc. rosyjskiego importu, a wzrost ok. 3 proc. Oznacza to 158 mln dol. mniej wpływów z ceł w pierwszym kwartale.

A miało być odwrotnie i tak pięknie. Powstanie unii uzasadniano między innymi korzyściami, które z ujednolicenia stawek odniosą jej członkowie.

Według wyliczeń specjalistów z Instytutu Prognozowania Gospodarczego Kraju Rosyjskiej Akademii Nauk utworzenie Unii Celnej miało przynieść w ciągu pięciu lat jego trzem uczestnikom w sumie ok. 400 mld dol.

Z importowych ceł prawie 88 proc. miało przypaść Rosji, 7,3 proc. dla Kazachstanu, a 4,7 dla Białorusi.

Historia unii na dobre zaczęła się w grudniu 2009 r gdy prezydenci Rosji, Kazachstanu i Białorusi podpisali umowę o powołaniu do 2012 r Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej. Miała to być Unia Wschodu - rosyjska odpowiedź na Unię Europejską.

Kreml mówił już głośno m.in. o ustanowieniu rubla - regionalną walutą w rozliczeniach i handlu zagranicznym.

Umowa przewidywała utworzenie m.in. wspólnego rynku energetycznego, w którym kraje z nadwyżkami energii będą ją swobodnie sprzedawały, bez celnych barier sąsiadom. Miała powstać wspólna przestrzeń transportowa czyli jednakowe przepisy i swoboda poruszania się między krajami.

Pierwszym krokiem było podpisanie w końcu listopada decyzji o Unii Celnej. Od połowy 2010 r na podstawie ujednoliconych stawek i przepisów celnych, miała zostać zdjęta kontrola graniczna. Tuż przed wejściem w życie postanowień umowy, w końcu maja, zbuntował się Łukaszenko.

Partnerzy nie potrafili też uzgodnić zasad wwozu na terytorium unii importowanych aut, sprzętu lotniczego oraz eksportu na Białoruś rosyjskiej ropy i produktów paliwowych.

Mińsk domagał się bezcłowych dostaw, choć umowa dwustronna stanowi, że będzie to 40 proc. Kazachstan proponował, że zrezygnuje ze wszystkich swoich uwag, aby tylko Białoruś zakończyła spór z Rosją.

Kłócili się krótko. W połowie czerwca skruszona Białoruś weszła do powstałe już bez niej unii.

Unia Celna Rosji, Kazachstanu i Białorusi istnieje do połowy roku. Jej konsekwencją było ujednolicenie, a w większości obniżenie lub zniesienie stawek celnych na towary między trzema krajami.

Dziś Izba Obrachunkowa Federacji ogłosiła wyniki audytu pierwszych miesięcy istnienia Unii. Obniżka stawek celnych dotknęła ok. 10 proc. rosyjskiego importu, a wzrost ok. 3 proc. Oznacza to 158 mln dol. mniej wpływów z ceł w pierwszym kwartale.

Pozostało 81% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu